Kolejne ciasto bez pieczenia, które robi się szybko i dość prosto. Ma tylko jedna wadę: jest smaczne (i wciąga!) a bioderka po nim rosną, aż miło. :))) Ostrzegam, to ciasto dla tych, którzy lubią "samą słodycz"...
CIASTO 3-bit
(jedna z wersji z sieci)
1 paczka herbatników maślanych (lub maślanych pełnoziarnistych)
1 paczka krakersów
1 puszka masy krówkowej (kajmak)
2 kubeczki śmietany kremówki (do ubijania)
2 łyżeczki żelatyny
9 łyżek cukru pudru
kieliszek wrzącej wody
2 budynie waniliowe
1/2 litra mleka
1 torebka galaretki cytrynowej
1 kostka masła
kawałeczek czekolady
- w 3/4 szklanki mleka rozpuścić budynie
- resztę mleka zagotować, do gotującego się mleka wlewamy wcześniej przygotowaną zawiesinę budyniową, cały czas mieszając doprowadzamy budyń do wrzenia tak, aby powstały tzw. wulkany, odstawiamy
- do gorącego budyniu wsypujemy galaretkę cytrynową, mieszamy, studzimy
- miękkie masło miksujemy z 4 łyżkami cukru pudru na puszystą masę
- następnie dodajemy po łyżce chłodny budyń nie przerywając miksowania, po dodaniu ostatniej łyżki budyniu wszystko razem miksuj przez około 1-2 minuty
- układamy warstwami:
***herbatniki
***masę budyniową
***krakersy
***masę kajmakową
***herbatniki
***bitą śmietanę z żelatyną i cukrem - żelatynę rozpuszczamy w kieliszku wrzącej wody i odstawiamy do ostygnięcia, śmietanę kremówkę ubijamy z 5 łyżkami cukru pudru i zimną żelatyną na sztywną masę
- całość posypać startą na tarce czekoladą (na drobnych oczkach)
- ciasto wstawiamy na kilka godzin do lodówki
***
Miałam bardzo niską temperaturę ustawioną ostatnio w lodówce i bita śmietana się nieco zmroziła, co nie zmieniło smaku ciasta, a stało się jedynie bardziej "zwarte".
Następnym razem spróbuję zrobić masę budyniową bez galaretki, bo moje dzieci kręciły trochę nosem na połączenie budyniu i zapachu galaretki...ale to innym razem. Póki co, ciasto jest już tylko bardzo słodkim wspomnieniem... :)
***
Kolejne wersje 3-bitowego ciasta już czekają do wypróbowania...może w następny weekend? :)))
.
Kuszące:) Jeszcze nie robiłam, ale nabieram coraz większej ochoty:)
OdpowiedzUsuńdla mnie mogłoby być za słodkie, ale tak miło mi się na nie patrzy :)
OdpowiedzUsuńPychota:)Moja mama i bratowa też robią to ciasto w identyczny sposób więc wiem co mówie!
OdpowiedzUsuńu nas w domu też się tym zajadają:)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńto takie ciasto na chandrę i niepogodę :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Robiłam i wyszło pyszne tylko bita śmietana była trochę płynna ;)
OdpowiedzUsuńprzyznam, że z bitą śmietaną miałam już różne przygody - za płynna, zmrożona, zważona... :))) - ale ostatnio wyszła mi taka w sam raz, nie wiem skąd biorą się takie różnice, może od jakości śmietany?
Usuńchoć takiemu łasuchowi jak ja konsystencja śmietany, jakakolwiek by nie była, nie przeszkadza ;)
pozdrawiam!
Mam pytanie jakie duze kubeczki śmietany.
OdpowiedzUsuńJaki rozmiar blaszki.
OdpowiedzUsuń