wtorek, 13 stycznia 2015

herbatka mistrzowska Stefanii Korżawskiej

.

   
     Zanim napiszę o dobroczynnych właściwościach tej herbatki po pierwsze chciałam głośno napisać, że uwielbiam ją za nietypowy smak i zapach. :)

     Herbatka mistrzowska pani Stefanii Korżawskiej, to przede wszystkim napój rozgrzewający. "Zapewnia ciepło całemu organizmowi", jak opowiada o niej autorka w programie "Drogowskazy Zdrowia" (odc. 3 sezonu I). Na ten program trafiłam jakiś czas temu zupełnie przypadkowo, szukając czegoś o ziołach. Stefania Korżawska opowiada o właściwościach leczniczych i zaletach ziół, także o diecie budującej zdrowie. Oczywiście zioła i dieta nie zastąpią w razie kłopotów wizyty u lekarza, ale mogą wspomóc na co dzień nasze organizmy. A poza wszystkim, bardzo mi się spodobał sposób w jaki opowiada o roślinach - jak o przyjaciołach lub dobrych znajomych. :)
     Stefania Korżawska poleca herbatkę mistrzowską, i dla ludzi zdrowych, i dla chorych. Szczególnie w przypadkach zaburzenia krążenia, alergii, reumatyzmu, chorych zatok.
Herbatka wzmacnia również system odpornościowy.
Mogą ja pić zarówno dorośli jak i dzieci przez dłuższy czas.



HERBATKA MISTRZOWSKA
wg Stefanii Korżawskiej

majeranek
anyżek
kminek
dziewanna
głóg

- w równych proporcjach, np. po 1 łyżce ziół
- zioła wsypuję do miseczki, mieszam
- 2 łyżki mieszanki zalewam wrzątkiem i zaparzam w dzbanku, pod przykryciem, około 15 minut
- po wypiciu całego dzbanka, zioła zalewam wrzątkiem ponownie
- popijam herbatkę przez cały dzień :)
- mieszankę przechowują w szczelnie zamkniętym słoiku



***
     Gdy pierwszy raz zaparzyłam tą herbatkę byłam zaskoczona nieprzeciętnym smakiem, zauroczył mnie od pierwszego łyczka!
     Proporcje ziół nie zostały podane w programie "Drogowskazy Zdrowia", w którym jest omawiana ta herbatka. Na podobny przepis trafiłam w jednej z książek Stefanii Korżawskiej.
     Zioła kupuję w sklepach zielarskich lub aptekach (czasem jeśli nie ma ich na półce, możne poprosić o ich zamówienie, w mojej osiedlowej aptece nie ma z tym żadnych problemów). Głóg w tym roku zebrałam z okolicznych pól i sama ususzyłam. :)

.

sobota, 3 stycznia 2015

pieczone ziemniaki (bardzo chrupiące)

.

     Chrupiące i gorące ziemniaki prosto z piekarnika, i ten zapach... Przyprawiłam je ziołami prowansalskimi i wyszło naprawdę bardzo aromatycznie.
To znakomity dodatek - na przykład - do pieczeni. Pyszny i sycący, a przy tym bardzo prosty w wykonaniu, i to lubię. :)


PIECZONE ZIEMNIAKI
(wg przepisu z bloga Agatek)

6 średnich ziemniaków
6 łyżek oliwy
3 łyżki bułki tartej
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka ostrej papryki
1 łyżeczka mieszanki ziół
½ łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
1 łyżeczka soli

- nagrzać piekarnik do temperatury 180 stopni
- do miseczki wlać oliwę
- ziemniaki umyć, pokroić w ósemki (lub kostkę)
- ziemniaki wsypać do miski z oliwą i dokładnie wymieszać ("naoliwić")
- bułkę tartą wymieszać z przyprawami i ziołami, wsypać do ziemniaków i dokładnie je obtoczyć
- wyłożyć na blaszkę i zapiekać 45 minut (po około 20 minutach odwrócić)
- jeśli to konieczne lekko podlać dodatkowo oliwą w trakcie pieczenia


***
Agatek podaje składniki na 3 porcje. Na naszą 4 osobową rodzinę biorę:
8 ziemniaków
8 łyżek oliwy
6 łyżek bułki tartej
2 łyżeczki słodkiej papryki
½ łyżeczki ostrej papryki
2 łyżeczki ziół prowansalskich
½ łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
2 łyżeczka soli
.
Related Posts with Thumbnails