czwartek, 21 lipca 2011

sernik złota rosa (z budyniem)

     Jeśli chodzi o ciasta, to moje dzieci zdecydowanie faworyzują serniki. Szczególnie takie proste, bez owoców i zbędnych dodatków. Najlepiej żeby były delikatne i wilgotne, no i oczywiście maksymalnie słodkie :)))



SERNIK ZŁOTA ROSA (z budyniem)
przepis Wróbelka


Ciasto:
1 margaryna
3 żółtka
½ szkl. cukru
3 szkl. mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy

Wszystkie składniki zagnieść. Ciastem wyłożyć spód i boki dużej blachy.

Masa:
3 kostki sera (750 g) zmielonego dwukrotnie
3 całe jaja
1 szkl. cukru
cukier waniliowy
budyń śmietankowy
sok z jednej cytryny
½ szkl. oleju
2 szkl. mleka

Całość zmiksować i wylać na ciasto.

Piec ok. 1 godziny w temp. 180 stopni. Na 15 minut przed wyjęciem z piekarnika wierzch ciasta zalać pianą z 3 białek (pozostałych z ciasta) z ½ szkl. cukru i zapiec na złoty kolor.

***
     Wprawdzie u mnie rosy nie było wcale widać, ale nikomu to nie przeszkadza, sernik znika za każdym razem błyskawicznie. :)
    Lubię ten przepis, bo nie wymaga jakiś szczególnych zdolności do pieczenia, jest naprawdę prosty w wykonaniu. Raz robiłam go z gotową masa sernikową (zmielonym twarogiem z pudełka), ale wtedy nie dodawałam już mleka, bo masa i tak była dość rzadka.
    

***
edycja, Wielkanoc 2014 rok:
- wsypałam za dużo mąki i ciasto nie chciało się ugnieść,  przypominało suchą kruszonkę, a nie ciasto...dodałam około 1/2 szklanki mleka i okazało się, że był to strzał w dziesiątkę! Wyszedł przepyszny spód do sernika. Mięciutki i puszysty. Muszę to jeszcze raz powtórzyć!
.

niedziela, 17 lipca 2011

ciasto na herbatnikach

     Dobrze wiem, że nie wygląda to zbyt apetycznie, ale jest naprawdę smaczne. Jeśli ktoś lubi bardzo słodkie ciasta i nie lubi długo stać w kuchni, to jest to właśnie ciasto dla niego.
Czyli idealne ciasto dla mnie :)))


CIASTO NA HERBATNIKACH

1 duże opakowanie herbatników (lub dwa małe)
puszka masy kaimakowej (krówki)
2 opakowania śmietany kremówki (słodkiej, takiej do ubijania 30%)
słoik powideł (najlepiej kwaskowych np. z czarnej porzeczki)

- na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia układać warstwami:
     1. warstwa herbatników
     2. ubita śmietana bez cukru
     3. powidła (u mnie śliwkowe)
     4. masa kaimakowa (jeśli masa jest zbyt gęsta dodać ok. 2 łyżki gorącej wody i dokładnie wymieszać)
- powtórzyć 1.2.3.4.
- ciasto przykryć folią i wstawić do lodówki



***
     muszę sobie (za pamięci) dopisać wariant, który ostatnio podbił nasze kubki smakowe :)))
herbatniki, bita śmietana, dżem wiśniowy, karmel (krówka), KRAKERSY, bita śmietana, dżem wiśniowy, herbatniki, karmel (krówka) - dżem był bardzo rzadki, wręcz wodnisty, stąd pomysł na dodatkową warstwę, a przy okazji wprowadziłam słony smak w postaci krakersów...po prostu pycha...

sobota, 16 lipca 2011

kartoflanka

     Jest wiele przepisów na kartoflankę. Mąż wciąż mi opowiada, że najlepszą kartoflankę robiła jego Babcia. Zawiesistą, zaprawianą śmietaną zupę o niezapomnianym smaku...

     Może nie jest to typowa zupa letnia, raczej nadaje się na zimowe lub jesienne obiady, ale ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza, za oknem chmury i deszcz. Miseczka gorącej zupy naprawdę poprawia mi humor. :)))



KARTOFLANKA

bulion (najlepiej na kościach wieprzowych albo z kurczaka)
ziemniaki (6-7 średnich)
marchewka, pietruszka, seler, por (po 1 szt.)
kiełbasa (jedna laska)
cebula (1 szt.)
czosnek (1-2 ząbki)
masło lub olej (ok. 2 łyżki)
majeranek, lubczyk, ziele angielskie, liść laurowy, sól, pieprz
skórka starta z cytryny (płaska łyżeczka - opcjonalnie)

kluski (zacierki):
(Kuchnia Polska, wyd. 1990r.)

jajko (1 szt.)
mąka (10 dag.)
woda (2 łyżki)
sól (szczypta)


- ziemniaki i warzywa obrać i pokroić w kostkę, zalać bulionem i gotować około 20 minut z liściem laurowym, lubczykiem i zielem angielskim
- na patelni usmażyć pokrojoną w kostkę kiełbasę z cebulą, pod koniec smażenia dorzucić pokrojony czosnek i krótko całość przesmażyć - dodać do zupy
- doprawić majerankiem, pieprzem i solą
- zagnieść twarde ciasto na kluseczki, w razie potrzeby podsypać mąką - zacierki można skubać palcami, zetrzeć na tarce o dużych oczkach lub posiekać - wrzucać do gotującej się zupy, podgotować
- na koniec zupę można doprawić startą skórką z cytryny, a na talerzu łyżką śmietany



***
     Zacierki można ugotować oddzielnie, niekoniecznie bezpośrednio w zupie. Ja lubię gotowane w zupie, ale jeśli robię ją na dwa dni, to wolę kluski ugotowane oddzielnie.
     Słyszałam, że niektórzy dodają odrobinę octu zamiast skórki z cytryny, ale powiem szczerze jeszcze tego nie próbowałam.     

Related Posts with Thumbnails