tag:blogger.com,1999:blog-22822514587837620362024-03-18T04:04:16.025+01:00Pomarańczowy Kot w kuchni...czyli kuchenna proza obiadu codziennego ;)aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.comBlogger189125tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-80928614905803473342019-12-25T15:47:00.002+01:002019-12-25T15:47:25.004+01:00sernik na kruchym cieście i Wesołych Świąt! :).<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjvlWxlQ1rNEpqhQraxPYhJUFJ-wNGFmvsxKDTjnIaF51mGLMzJvVlvwVzfzqdKItANq73zWQQdOQKYxh8JJg9QLUGe2VJKR7H_VcLv8rtwnjQFkUPkZCTHWXBjk_1a2cJdlnx_prmSd2g/s1600/sernik+na+kruchym+ciescie.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjvlWxlQ1rNEpqhQraxPYhJUFJ-wNGFmvsxKDTjnIaF51mGLMzJvVlvwVzfzqdKItANq73zWQQdOQKYxh8JJg9QLUGe2VJKR7H_VcLv8rtwnjQFkUPkZCTHWXBjk_1a2cJdlnx_prmSd2g/s640/sernik+na+kruchym+ciescie.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Święta bez sernika? To tak jak bez <i>"Kevina samego w domu"</i> i <i>"Szklanej pułapki I"</i>. ;D<br />
Uwielbiam se<span style="font-family: Times, "Times New Roman", serif;">rniki ws</span>zelakie. Ten ma kakaowy smak ciasta, śmietankowy zapach i puszysty, wilgotny ser z rodzynkami... Po prostu poezja. :)<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<br /><b>SERNIK NA KRUCHYM CIEŚCIE</b><br /><i>(www.winiary.pl)</i><br /><br /><u>Ciasto:</u><br /> 1 łyżeczka proszku do pieczenia<br />30 dag mąki<br /> 2 łyżki kakao<br /> 3/4 szkl. cukru pudru <br /> 3/4 kostki masła<br /> 1 jajko<br /> 1 łyżka kwaśnej śmietany<br /> <br /> <u>Masa serowa:</u><br /> 1 opakowanie budyniu o smaku śmietankowym<br /> 2 łyżki cukru waniliowego (<a href="http://pomaranczowykotwkuchni.blogspot.com/2014/12/cukier-waniliowy-domowej-roboty.html" target="_blank">link</a>)<br /> 5 jaj<br />1 1/2 szkl. cukru <br />25 dag miękkiego masła<br /> 1 kg twarogu na sernik (może być np. President)<br /> 1 łyżka mąki<br />1 szkl. rodzynek <br /><br /><br /> - mąkę, kakao i cukier posiekaj z masłem i proszkiem do pieczenia, dodaj jajko i śmietanę,<br />- szybko zagnieć ciasto i wstaw na pół godziny do lodówki, <br />- białka oddziel od żółtek<br />- żółtka utrzyj z cukrem i cukrem waniliowym,<br />- do utartych żółtek dodaj masło i razem zmiksuj<br />- następnie dodaj ser, budyń i mąkę<br />- na koniec delikatnie wymieszaj z pianę ubitą z białek<br />- dodaj rodzynki<br />- wyjmij ciasto z lodówki i podziel na dwie części,<br />- jedną część ciasta pokrój na plastry i wyklej foremkę wyłożoną papierem do pieczenia<br />- na ciasto wyłóż masę serową i zetrzyj na tarce o grubych oczkach pozostałe ciasto,<br />- rozgrzej piekarnik do 180°C, piecz około 60 minut.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
***</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="font-size: large;">Z okazji Świąt</span></i><br /><i><span style="font-size: large;">wszystkiego co smaczne, dobre i zdrowe</span></i></b><br /><i><span style="font-size: large;">życzy</span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /><i><span style="font-size: large;">Aulik :)</span></i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
***</div>
aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-50693511572089719832019-12-14T18:10:00.001+01:002019-12-14T18:10:56.024+01:00mikstura wzmacniająca odporność (czosnkowo-cebulowo-imbirowo-chrzanowa).<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYAXNWHtqfsliIIeMmjHNbeYe004SQjhvpwu5cQffFxPl1vXbMu4-QuJL4wuP3enqJ9no69sXF7yA2Rx5FtRaQC4lWgtq1LSEgVRaoaCKccKL71JkdGvhu1QEgLsvFHPgZp0pvJliK5Bfz/s1600/Mikstura.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYAXNWHtqfsliIIeMmjHNbeYe004SQjhvpwu5cQffFxPl1vXbMu4-QuJL4wuP3enqJ9no69sXF7yA2Rx5FtRaQC4lWgtq1LSEgVRaoaCKccKL71JkdGvhu1QEgLsvFHPgZp0pvJliK5Bfz/s640/Mikstura.JPG" width="476" /></a></div>
<br />
Ostatnio wciąż ciągnie się za mną zmęczenie i katar. Postanowiłam więc poszperać w sieci i poszukać naturalnych sposobów podnoszących odporność i/lub pomagających w zwalczaniu infekcji wszelakich. Natknęłam się na mnóstwo przepisów; opisów cudownych właściwości czosnku, cebuli, chrzanu, kurkumy itp. Zebrałam zatem kilka przepisów w jeden słoik. ;))) <br />
I tak oto powstała mikstura, która częściowo ma nas wzmocnić, a częściowo wyleczyć (naturalny antybiotyk), będziemy ją testować, ale coś czuję, że skoro tyle osób zachwala jej właściwości lecznicze, to musi działać. Czas pokaże. :)<br />
<br />
<br />
<br />
<b>MIKSTURA WZMACNIAJĄCA ODPORNOŚĆ</b><br />
<i>(czosnkowo-cebulowo-imbirowo-chrzanowa)</i><br />
<br />
1 szkl. czosnku<br />
1 szkl. cebuli<br />
1 szkl. korzenia chrzanu<br />
1 szkl. korzenia imbiru<br />
1 szkl. natki pietruszki<br />
3 łyżki miodu<br />
2 łyżki ostrej papryki<br />
2 łyżki kurkumy<br />
1 łyżka pieprzu<br />
<br />
1 łyżka rozmarynu<br />
1 łyżka cynamonu cejlońskiego<br />
1,5 litra octu jabłkowego <br />
<br />
- czosnek i cebulę pokroić w drobną kostkę,<br />
- natkę pietruszki pociąć,<br />
- imbir i chrzan zetrzeć na tarce na grubych oczkach,<br />
- w misce wymieszać wszystkie składniki i dodać 0,5 l octu<br />
- do słoików (u mnie trzy litrowe słoiki) włożyć po 2/3 objętości mieszanki i dopełnić octem<br />
- słoiki odstawić w chłodne, zacienione miejsce na 2 tygodnie, codziennie wstrząsnąć<br />
<br />
Dawkowanie:<br />
- wzmacniająco 1 łyżkę rozpuszczoną w kieliszku wody dwa razy dziennie,<br />
- w czasie infekcji kilka łyżek dziennie,<br />
- lub jako dressing do sałatek :)<br />
.<br />
<br />
<br />
aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-29044635157360697622019-07-13T11:06:00.003+02:002019-07-13T11:07:16.874+02:00sernik królewski.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB_ImElU1paAcEEQHDsO51RU3oFGam5iNJmViEgl0lrIc6lkd3bQvH_AeY9pgduDQi-uPEXdonzu5zfhhzcds8JD7qUYGqsr3JxwAook_T-yKrvtFuqoqvrOLMdywhrDPs6VwWRonzSqFw/s1600/Sernik+kr%25C3%25B3lewski.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB_ImElU1paAcEEQHDsO51RU3oFGam5iNJmViEgl0lrIc6lkd3bQvH_AeY9pgduDQi-uPEXdonzu5zfhhzcds8JD7qUYGqsr3JxwAook_T-yKrvtFuqoqvrOLMdywhrDPs6VwWRonzSqFw/s640/Sernik+kr%25C3%25B3lewski.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Powiem tak, kocham serniki i to jak na razie jest prawda najprawdziwsza, i niepodważalna. :))) Dlatego wciąż próbuję nowe sernikowe przepisy. Nie nudzi mnie kolejny sernik, który smakuję jak skrawek nieba... Ot, takie hobby. ;)<br />
Sernik z <i>Kwestii Smaku</i>, to kolejny klasyk, który znają prawie wszyscy, kolejna wersja ciemnego ciasta kruchego w połączeniu z delikatną masą serową. Z powodzeniem mógł zajmować miejsce na królewskich stołach.<br />
<br />
<br />
<br />
<b> SERNIK KRÓLEWSKI</b><br />
<div class="MsoNormal">
<i>(przepis ze strony - Kwestia Smaku <a href="https://www.kwestiasmaku.com/przepis/sernik-krolewski" target="_blank">link</a><b>)</b></i><u> </u></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<u>Kakaowe ciasto kruche:</u></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
2
szklanki mąki<br />
szczypta
soli<br />
1 i
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia<br />
3
łyżki kakao<br />
3/4
szklanki cukru<br />
200
g masła (twardego)<br />
3
żółtka lub 2 jajka<br />
<br />
<div class="MsoNormal">
<u>Masa serowa:</u></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div class="MsoNormal">
1 kg
zmielonego trzykrotnie tłustego twarogu - <i>u mnie kubełek gotowego twarogu na sernik</i></div>
<div class="MsoNormal">
200
g masła (miękkiego)</div>
<div class="MsoNormal">
3/4
szklanki cukru</div>
<div class="MsoNormal">
1
opakowanie cukru wanilinowego - <i>u mnie 2 łyżki cukru z wanilią</i></div>
<div class="MsoNormal">
4
jajka</div>
<div class="MsoNormal">
1
opakowanie budyniu śmietankowego</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Ciasto:</div>
<div class="MsoNormal">
- prostokątną
formę o wymiarach 20 x 30 cm posmarować masłem lub wyłożyć papierem
do pieczenia,</div>
<div class="MsoNormal">
- do
miski wsypać mąkę, dodać sól, proszek do pieczenia, kakao i cukier oraz
pokrojone w kosteczkę zimne masło,</div>
<div class="MsoNormal">
- rozdrabniać składniki, aż powstanie
drobna kruszonka,</div>
<div class="MsoNormal">
- dodać jajka i połączyć składniki w gładkie oraz jednolite
ciasto,</div>
<div class="MsoNormal">
- uformować kulę, podzielić na 2 części,</div>
<div class="MsoNormal">
- jedną
część ciasta włożyć do lodówki, drugą pokroić na plasterki i wyłożyć nimi
spód formy, ugnieść palcami na równy placek i podziurkować widelcem.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Masa serowa:</div>
- piekarnik
nagrzać do 180 stopni C,<br />
- miękkie masło ubijać z cukrem i
cukrem wanilinowym przez około 5 minut, aż będzie białe i puszyste,<br />
- następnie
stopniowo dodawać po jednym żółtku cały czas ubijając, wciąż ubijając
dodawać po łyżce twaróg, na koniec zmiksować z budyniem,<br />
- białka
ubić w oddzielnej misce na sztywną pianę, dodać do masy serowej i
wymieszać lub zmiksować na małych obrotach miksera,<br />
- masę
serową wyłożyć na spód,<br />
- na wierzch zetrzeć odłożoną część ciasta (na tarce
o dużych oczkach),<br />
- wstawić do piekarnika i piec przez 45 minut.<br />
<br />
***<br />
<i>Przepis jest naprawdę nieskomplikowany i dość szybko się go robi. Nie mieliłam twarogu, użyłam takiego z kubełka, gotowca. I nie dodałam budyniu. Ostatnio nie dodaję do serników zbyt dużo budyniów, czy mąk, lubię smak twarogu i jego lekko kleistą konsystencję.</i><br />
. aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-16617559679891055602019-07-12T08:00:00.000+02:002019-07-12T08:00:07.287+02:00wino z zielonych orzechów włoskich (prowansalskie).<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX_wPnHBOBTnltkmMHRsSGNEcDvLaWsMtQ7qFvPGEMESdBUUoniO2FBNtfC_ugxXKcWG-tl9LOzx_oK2h-wgCH_3NL_CEIGHYiIqTrkVEqXvCR0vpn4WVWQZwVGaIic5Xs3V9VJYo0cCYG/s1600/Wino+z+zielonych+orzech%25C3%25B3w+w%25C5%2582oskich.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1019" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX_wPnHBOBTnltkmMHRsSGNEcDvLaWsMtQ7qFvPGEMESdBUUoniO2FBNtfC_ugxXKcWG-tl9LOzx_oK2h-wgCH_3NL_CEIGHYiIqTrkVEqXvCR0vpn4WVWQZwVGaIic5Xs3V9VJYo0cCYG/s640/Wino+z+zielonych+orzech%25C3%25B3w+w%25C5%2582oskich.JPG" width="502" /></a></div>
<br />
Zaintrygował mnie przepis podany przez <a href="https://www.youtube.com/watch?v=WaiV0nVHoUE&feature=youtu.be" target="_blank">Klaudynę Hebdę</a> na prowansalskie wino z zielonych orzechów włoskich. Poszperałam w internecie i poczytałam o tym winku. Zapowiada się interesująco. :)<br />
Robię je pierwszy raz, więc nie bardzo wiem czego się spodziewać...<br />
<br />
<br />
<b>WINO Z ZIELONYCH ORZECHÓW WŁOSKICH</b><br />
<br />
40 zielonych orzechów włoskich (zmiażdżonych, rozdrobnionych)<br />
5l czerwonego wina (ok. 13%)<br />
1l wódki (40-50%)<br />
1l miodu lub 1 kg cukru (najlepiej brązowego)<br />
2 goździki<br />
1/2 łyżeczki cynamonu<br />
2 laski wanilii<br />
<br />
- orzechy zalewamy alkoholami, dodajemy cukier (miód) i przyprawy,<br />
- u mnie jest to baniak około 9 litrowy, <br />
- odstawiamy na co najmniej 40 dni, przecedzamy, zlewamy do butelek,<br />
- najlepsze jest ponoć po pół roku - na święta będzie jak znalazł :)))<br />
<br />
***<br />
<i> Orzechy zbiera się na tyle wcześnie, żeby były miękkie i dały się rozdrobnić. Testem, może być wbicie igły w orzech. :) </i><i>I dawały się stosunkowo łatwo pokroić nożem.</i><br />
<i>Moje zbierałam po silnych wiatrach, bo orzech był na tyle wysoki, że nie miałabym szans zebrać ich prosto z drzewa. </i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeSVYEKWnWF0-kgsbcHb8OztuS5dEKtUrprl7_SJ3SfWSUrbb2PRiZpGehe4y-LIpv69IV1sFEEaZrh7y1ACbzcw_XnM3hWWwln7JriS2FTelZEnEdxp-dQnVSZryrchAktKVxrK1nfoyW/s1600/Wino+z+zielonych+orzech%25C3%25B3w+w%25C5%2582oskich+01.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="927" data-original-width="800" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeSVYEKWnWF0-kgsbcHb8OztuS5dEKtUrprl7_SJ3SfWSUrbb2PRiZpGehe4y-LIpv69IV1sFEEaZrh7y1ACbzcw_XnM3hWWwln7JriS2FTelZEnEdxp-dQnVSZryrchAktKVxrK1nfoyW/s320/Wino+z+zielonych+orzech%25C3%25B3w+w%25C5%2582oskich+01.JPG" width="276" /></a></div>
<i><br /></i>
.<br />
<br />aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-32686580769889173782019-07-11T11:24:00.001+02:002019-07-11T11:24:28.866+02:00placek ze śliwkami Pawła Małeckiego.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbah6LC1qqYSzhK9xhGMqHD39Ly1pyK1aLwn46uq6lhQMD4dY13X7WfHTDS7eNrkXTENtMciZ2V67GoXu3hTTfppThk5zUSlDSr8IDCLu4HS2RE0tbE0dVSPkCi__fvCYY1ggbd8LveXVK/s1600/Ciasto+ze+%25C5%259Bliwkami.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbah6LC1qqYSzhK9xhGMqHD39Ly1pyK1aLwn46uq6lhQMD4dY13X7WfHTDS7eNrkXTENtMciZ2V67GoXu3hTTfppThk5zUSlDSr8IDCLu4HS2RE0tbE0dVSPkCi__fvCYY1ggbd8LveXVK/s640/Ciasto+ze+%25C5%259Bliwkami.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Nie będę ukrywać, że ciasta z owocami są w moim rankingu zaraz po sernikach, na drugim miejscu, ale śliwki i słodka beza? Nie ma nic pyszniejszego.. <br />
To przepis Pawła Małeckiego z książki "Cukiernia Lidla. Przepisy Mistrza Pawła Małeckiego", zapach cynamonu i słodkich śliwek...rozpływająca się u ustach beza...<br />
Od razu się przyznam, że ciasto robiłam rok temu, a teraz dopiero wstawiam, żeby nie przegapić tego przepisu, gdy nadejdzie sezon na śliwki. Już mi ślinka leci. ;)))<br />
<br />
<br />
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="false"
DefSemiHidden="false" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="376">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 7"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 8"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Normal Indent"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="footnote text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="annotation text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="header"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="footer"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index heading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="table of figures"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="envelope address"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="envelope return"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="footnote reference"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="annotation reference"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="line number"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="page number"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="endnote reference"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="endnote text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="table of authorities"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="macro"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="toa heading"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Closing"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Signature"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text Indent"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Message Header"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Salutation"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Date"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text First Indent"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text First Indent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Note Heading"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text Indent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text Indent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Block Text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Hyperlink"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="FollowedHyperlink"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Document Map"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Plain Text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="E-mail Signature"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Top of Form"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Bottom of Form"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Normal (Web)"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Acronym"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Address"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Cite"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Code"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Definition"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Keyboard"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Preformatted"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Sample"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Typewriter"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Variable"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Normal Table"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="annotation subject"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="No List"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Outline List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Outline List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Outline List 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Simple 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Simple 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Simple 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Classic 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Classic 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Classic 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Classic 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Colorful 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Colorful 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Colorful 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 7"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 8"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 7"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 8"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table 3D effects 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table 3D effects 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table 3D effects 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Contemporary"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Elegant"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Professional"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Subtle 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Subtle 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Web 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Web 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Web 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Balloon Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Theme"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" QFormat="true"
Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" QFormat="true"
Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" QFormat="true"
Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" QFormat="true"
Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" QFormat="true"
Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" QFormat="true"
Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="41" Name="Plain Table 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="42" Name="Plain Table 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="43" Name="Plain Table 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="44" Name="Plain Table 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="45" Name="Plain Table 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="40" Name="Grid Table Light"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46" Name="Grid Table 1 Light"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51" Name="Grid Table 6 Colorful"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52" Name="Grid Table 7 Colorful"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46" Name="List Table 1 Light"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51" Name="List Table 6 Colorful"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52" Name="List Table 7 Colorful"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Mention"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Smart Hyperlink"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Hashtag"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Unresolved Mention"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Smart Link"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:8.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:107%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri",sans-serif;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-bidi-font-family:"Times New Roman";
mso-bidi-theme-font:minor-bidi;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
<br />
<div class="MsoNormal">
<b>PLACEK ZE ŚLIWKĄ I BEZĄ</b></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div class="MsoNormal">
<i>(przepis Pawła Małeckiego z książki „Cukiernia Lidla.
Przepisy Mistrza Pawła Małeckiego")</i></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<u>Ciasto:</u></div>
<div class="MsoNormal">
200 g miękkiego masła (1 kostka)</div>
<div class="MsoNormal">
20 g cukru (1 łyżka) - <i>ja dałam 200 g cukru, czyli 1 szkl.</i></div>
<div class="MsoNormal">
1 opakowanie cukru wanilinowego - <i>u mnie 2 łyżki cukru waniliowego</i></div>
<div class="MsoNormal">
6 żółtek</div>
<div class="MsoNormal">
420 g mąki pszennej tortowej (3 szkl.)</div>
<div class="MsoNormal">
4 g proszku do pieczenia (1 łyżeczka)</div>
<div class="MsoNormal">
1 łyżeczka cynamonu wymieszanego z 1 opakowaniem cukru
wanilinowego - <i>2 łyżki cukru z wanilią</i></div>
<div class="MsoNormal">
800 g śliwek węgierek bez pestek</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<u>Beza:</u></div>
<div class="MsoNormal">
6 białek</div>
<div class="MsoNormal">
200 g cukru (1 szkl.)</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- masło miksujemy, stopniowo dodajemy cukier wymieszany z
cukrem waniliowym, pod koniec ucierania dodajemy żółtka, całość mieszamy,</div>
<div class="MsoNormal">
- do masy dodajemy mąkę i proszek do pieczenia, ciasto
dokładnie mieszamy do momentu uzyskania kruszonki, </div>
<div class="MsoNormal">
- garść kruszonki odstawiamy na bok do dekoracji,</div>
<div class="MsoNormal">
- kruszonkę wykładamy równomiernie na posmarowana masłem i
oprószoną mąką blaszkę, ciasto dociskamy ręką,</div>
<div class="MsoNormal">
- na całej powierzchni układamy połówki śliwek skórką do
ciasta,</div>
<div class="MsoNormal">
- całość posypujemy mieszanką cukru waniliowego z cynamonem,</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div class="MsoNormal">
- biała ubijamy na sztywną pianę, pod koniec ubijania
stopniowo dodajemy cukier – ubijamy,</div>
<div class="MsoNormal">
- układamy pianę na cieście i na koniec posypujemy
całość<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>odłożoną kruszonką,</div>
- ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190-200°C
(bez termoobiegu) na około 20 min, następnie zmniejszamy temperaturę do
170-180°C i pieczemy kolejne 35 min.<br />
<br />
***<br />
<i> W przepisie, w książce, ilość cukru była dla mnie zdecydowanie za mała. Dlatego też z 1 łyżki, zrobiła się cała szklanka (to nie pomyłka). Co poradzę, że dla mnie ciasto musi,<u> po prostu musi</u> być słodkie?! :)))</i><br />
.<br />
aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-84225407514784241872019-05-12T21:03:00.000+02:002019-05-12T21:03:13.274+02:00botwinka (zupa z botwiny z ziemniakami, jajkami i koperkiem).<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4iuKsMX_m9qHefvZ-3JzpinqG11MCQlLBKSyRc4_NP-Y-3hM_UAIcTqvH0XSLY7sE2AKFh7W13zOUcnCN-sKz_9S9_Usfrdq1uTvMAST9ePvN7-otcsSF6LKtYLUKSvwQe6RLKGNvU640/s1600/Botwinka+01.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4iuKsMX_m9qHefvZ-3JzpinqG11MCQlLBKSyRc4_NP-Y-3hM_UAIcTqvH0XSLY7sE2AKFh7W13zOUcnCN-sKz_9S9_Usfrdq1uTvMAST9ePvN7-otcsSF6LKtYLUKSvwQe6RLKGNvU640/s640/Botwinka+01.JPG" width="476" /></a></div>
<br />
Są zupy, które już zawsze będą mi się kojarzyć z dzieciństwem. Pamiętam jak moja mama przywoziła młode liście buraków z działki i robiła pyszną botwinkę z koperkiem. Gotowała do niej jajka i młode ziemniaki, które były podawane osobno, każdy mógł brać to na co miał ochotę. A, i koniecznie z odrobiną śmietany dodawanej już na talerzu. Pyszne, proste i niezapomniane smaki...<br />
Już dawno nie jadłam zupy mojej mamy, ale gdy tylko pojawia się w sklepach botwina, robię tę wiosenną zupę.<br />
Bez botwinki, wiosna nieważna. ;)))<br />
<br />
<br />
<br />
<b>BOTWINKA </b><br />
<i>(zupa z botwiny z ziemniakami, jajkami i koperkiem)</i><br />
<i> </i><br />1 pęczek botwinki<br />6-7 ziemniaków<br />2 marchewki<br />2 ząbki czosnku<br />
2-3 łyżki oleju lub oliwy<br />1½-2 litry wywaru (mięsnego, warzywnego lub rosół)<br />3-4 łyżki posiekanego koperku (około pęczek)<br />sól, pieprz, 2 łyżki soku z cytryny<br />
<br />
jajka ugotowane na półtwardo<br />
śmietana 12% lub 18%<br />
<section class="steps"><br />- marchewki, ziemniaki i czosnek obrać, pokroić w kostkę lub zetrzeć na grubej tarce,</section><section class="steps">- w garnku rozgrzać olej i podsmażyć warzywa przez około 5 minut,</section><section class="steps">- wlać wywar i gotować na małym ogniu przez ok. 15 minut, aż warzywa będą prawie miękkie,</section><section class="steps">- dodać pokrojoną botwinkę (liście, łodyżki),</section><section class="steps">- małe buraczki obrać, pokroić w plasterki i dodać do zupy wraz z sokiem z cytryny, </section><section class="steps">- całość gotować przez około 10-15 minut, do miękkości warzyw,</section><section class="steps">- na koniec dodać do zupy koperek,</section><section class="steps"></section><section class="steps">- podawać z ugotowanymi jajkami i jeśli ktoś lubi z łyżką śmietany</section><section class="steps"> </section> ***<br />
<i> Jeśli zupa jest zbyt kwaśna, można dodać łyżeczkę, dwie cukru, ale przeważnie nie jest to konieczne. :) </i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCYxjQA2xXhtGxE_vewhNDQF8w3RsUUbBk8M71BKHmkvTnVeFdrrgq6LbwboKQbtWl7t_nNF9LIZgvKXxbS9En-OMRKSR8lImRyO0vtffPqX1NJYozOXvwq0r55Y7XWecbhfv4KrH77R3G/s1600/Botwinka+02.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCYxjQA2xXhtGxE_vewhNDQF8w3RsUUbBk8M71BKHmkvTnVeFdrrgq6LbwboKQbtWl7t_nNF9LIZgvKXxbS9En-OMRKSR8lImRyO0vtffPqX1NJYozOXvwq0r55Y7XWecbhfv4KrH77R3G/s320/Botwinka+02.JPG" width="239" /></a></div>
.aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-43204283116912976422018-12-17T23:11:00.001+01:002018-12-17T23:11:38.694+01:00pieczone jabłka.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh16MYDKQLI7PzRtzGdQGVTT2mUlAKX8eEuqA9G1yD4iav_t1vJZQAy9a8JNFxPsTenpNWIpyAfhWGUUUKeIBvSIGpOM3TL7vvc4-cH_X69pgRow4kUE1o0yEKrEPftb4r-9Qz5Mj_VhY7z/s1600/pieczone+jab%25C5%2582ka+01.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh16MYDKQLI7PzRtzGdQGVTT2mUlAKX8eEuqA9G1yD4iav_t1vJZQAy9a8JNFxPsTenpNWIpyAfhWGUUUKeIBvSIGpOM3TL7vvc4-cH_X69pgRow4kUE1o0yEKrEPftb4r-9Qz5Mj_VhY7z/s640/pieczone+jab%25C5%2582ka+01.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
<br />
Na chłodne wieczory, na niższe nastroje, na ząbek i na szczęście, można upiec sobie jabłka. :)))<br />
<br />
Gdy za oknem zrobiło się biało i chłodno, zaczęłam szperać za czymś słodkim (cukier mi spadł, czy co...?). Przypomniałam sobie o pieczonych jabłkach z miodem i orzechami włoskimi lub powidłami. Polecam. :)<br />
Zapach jaki zapanował w całym domu był wręcz odurzający... Przepis na takie jabłuszka jest tak prosty, że długo wahałam się, czy go tu w ogóle umieszczać. Ale co zapisane, to i w pamięci. ;)))<br />
<br />
<br />
<br />
<b>PIECZONE JABŁKA</b><br />
<br />
kilka jabłek (zależy od wielkości blaszki/formy)<br />
1-2 łyżki masła<br />
kilka łyżek powideł/dżemu ( np. śliwkowych, wiśniowych)<br />
kilka łyżek miodu<br />
orzechy włoskie (opcjonalnie)<br />
cynamon (opcjonalnie) <br />
<br />
- jabłka umyć, odkroić około 1/4 część od góry (to będzie nasza "pokrywka")<br />
- wydrążyć ogryzek, ale tak, by zostało nienaruszone dno jabłka (żeby nie przeciekało)<br />
- do środka można włożyć łyżkę miodu, powideł lub dżemu i posypać pokruszonymi orzechami włoskimi i cynamonem<br />
- zakryć "pokrywką" jabłkową :)<br />
- naczynie wysmarować masłem, układać ciasno jabłka (można układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia)<br />
- zapiekać około 30 min w 180 stopniach, do zrumienienia, smacznego :) <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCoakFRbdsEQw89wiNq2LRbjFGAj_xVkYjG9p9qgno1LIOtOrr0CJwSEuQv0HuN6LTF-c9Maw7xzFDDy6g8ELvPqYGjNxz8sUnzUWE2bo3-AOscS868a-lnHwoq_qFexizWIdXLtwtOFey/s1600/P1730813a-horz+aaa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="356" data-original-width="800" height="177" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCoakFRbdsEQw89wiNq2LRbjFGAj_xVkYjG9p9qgno1LIOtOrr0CJwSEuQv0HuN6LTF-c9Maw7xzFDDy6g8ELvPqYGjNxz8sUnzUWE2bo3-AOscS868a-lnHwoq_qFexizWIdXLtwtOFey/s400/P1730813a-horz+aaa.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
***<br />
<i>Jeśli chodzi o gatunek jabłek, to zdania są podzielone, jedni wolą te bardziej kwaskowe, inni słodkie i delikatne... Dżemy, powidła, marmolady, co kto lubi. :) Szczerze polecam orzechy włoskie, jako dodatek, są genialne po zapieczeniu. :)</i><br />
<i>.</i>aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-11373633836646503102018-06-17T13:11:00.000+02:002018-06-17T13:11:31.451+02:00lody truskawkowe z żółtkami i śmietaną.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4zhoKdykd9q5K1AxzrkxP6UTjGTf8fkKR3dppZ764pluqODPpv0A7cqM558JiLFqROg2pAmTqKqVt-f_MD15aacgxEPvVJHp7jOkTVIY5rLiV4ZZzz4ZWh6fWgqkVuvkXlrNFz-2IxFC-/s1600/lody+truskawkowe.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4zhoKdykd9q5K1AxzrkxP6UTjGTf8fkKR3dppZ764pluqODPpv0A7cqM558JiLFqROg2pAmTqKqVt-f_MD15aacgxEPvVJHp7jOkTVIY5rLiV4ZZzz4ZWh6fWgqkVuvkXlrNFz-2IxFC-/s640/lody+truskawkowe.JPG" width="476" /></a></div>
<br />
Na upały, na lato, na łakomstwo, na dobry humor. :)))<br />
Proste lody z prostych składników i do tego bardzo łatwo je zrobić (to lubię!).<br />
W parę minut można wyczarować sobie coś pysznego - tylko to czekanie, aż zamarzną jest najtrudniejsze. ;)<br />
<br />
<br />
<br />
<b>LODY TRUSKAWKOWE</b><br />
<i>z żółtkami i śmietaną</i><br />
<br />
3 żółtka<br />
2 - 3 łyżki cukru pudru<br />
śmietana homogenizowana 200 g (12% lub 18%)<br />
ok. 1 kg truskawek<br />
kilka listków świeżej mięty (opcjonalnie)<br />
<br />
- utrzeć żółtka z cukrem pudrem,<br />
- dodać śmietanę i zblendowane truskawki, dokładnie wymieszać,<br />
- mrozić około 4 godzin, mieszając co godzinę,<br />
- podawać w wafelku lub salaterce i udekorować listkiem mięty :)<br />
<br />
***<br />
<i>Do lodów można dodać sok z cytryny, a cukier puder zastąpić cukrem trzcinowym.</i><br />
<i> Gdy użyjemy śmietany 30% lody będą jeszcze delikatniejsze. </i><br />
<i> Sezon truskawkowy trwa, ale można użyć innych owoców (malin, jagód, jeżyn czy bananów), świeżych lub mrożonych. Bardzo smaczne są mieszne lody z dodatkiem banana.</i><br />
. <br />
aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-52510616328695467562018-02-24T07:00:00.000+01:002018-02-26T12:31:49.650+01:00ciasto z dynią, kawałkami czekolady i orzechami włoskimi.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCkWjJTv9lgsD_2dXXxFwfOso2sTlJTAV7Ti2-ppIZl12qzdKo2N7YSFdP6W0x37e3FZD84amQkcPnP3Kd25F9KMXzUJMEcVMhdAFz_KGokhzKVRPTIJa5uaU_HuvAC3c4M1BZlB7infyI/s1600/Ciasto+z+dyni%25C4%2585%252C+kawa%25C5%2582kami+czekolady+i+orzechami+w%25C5%2582oskimi.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCkWjJTv9lgsD_2dXXxFwfOso2sTlJTAV7Ti2-ppIZl12qzdKo2N7YSFdP6W0x37e3FZD84amQkcPnP3Kd25F9KMXzUJMEcVMhdAFz_KGokhzKVRPTIJa5uaU_HuvAC3c4M1BZlB7infyI/s640/Ciasto+z+dyni%25C4%2585%252C+kawa%25C5%2582kami+czekolady+i+orzechami+w%25C5%2582oskimi.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Aż dziwne, że dopiero teraz zapisuję ten przepis na blogu. Znalazłam go dawno temu na stronie <a href="https://malacukierenka.pl/ciasto-z-dynia-czekolada.html" target="_blank">Mała Cukierenka</a> (to bardzo smakowite, inspirujące miejsce z wieloma pysznymi przepisami!).<br />
To ciasto zawładnęło naszymi sercami i robię je regularnie, bo rodzina się go po prostu domaga. :))) Jest wilgotne i słodkie, a korzenne przyprawy i orzechy dają przyjemny, odświętny zapach. I te kawałki czekolady w środku...<br />
<br />
Są zwolennicy i przeciwnicy ciast z dynią czy marchewką, ale jak już raz się je polubi, to nie ma opcji - miłość na zawsze. <br />
<i> Ja oczywiście robię od razu dwie porcje, dwie keksówki. :D</i><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<b>CIASTO Z DYNIĄ, KAWAŁKAMI CZEKOLADY I ORZECHAMI WŁOSKIMI</b><br />
<i>(link <a href="https://malacukierenka.pl/ciasto-z-dynia-czekolada.html" target="_blank">tu</a>)</i><br />
<br />
3/4 szklanki cukru (np. brązowego)<br />
2 łyżki cukru waniliowego<br />
1/2 szklanki oleju<br />
2 jajka<br />
3/4 szklanki puree z dyni<br />
1 łyżeczka sody<br />
1 łyżeczka cynamonu<br />
szczypta soli<br />
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej<br />
1 i 3/4 szklanki mąki (np. torowej)<br />
100g poszatkowanej czekolady<br />
1 szklanka poszatkowanych orzechów włoskich<br />
<br />
100g mlecznej czekolady do polania<br />
<br />
<br />
- cukry, olej i jajka ze szczyptą soli zmiksować na
średnianach obrotach, aż masa zrobi się kremowa (około 4-5 minut),<br />
- dodać puree z dyni i wymieszać łyżką,<br />
- wsypać mąkę, sodę, przyprawy i
poszatkowaną czekoladę, wymieszać łyżką do połączenia składników,<br />
- ciasto wlać do keksówki (o wymiarach 25x12cm) wyłożonej
papierem do pieczenia lub posmarowanej masłem i posypanej bułką tartą,<br />
- piec w temperaturze 180<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;">°C</span>
na funkcji góra-dół przez około 65-70 minut,<br />
- wystudzone ciasto polać mleczną czekoladą roztopiona w kąpieli wodnej.<br />
<br />
<br />
***<br />
<i> Czasem pomijam polewę czekoladową. Robię też wersje z samą czekoladą lub z samymi orzechami.</i><br />
.aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-34577621513070281142018-02-20T18:52:00.002+01:002018-02-20T18:52:49.219+01:00zupa brokułowa (kremowa).<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTHuZS8hyphenhyphenLrs0nCLhnmXYILjAyv0Yv0B9-pfY6V_Ug7KJ2p_skojtywLSgmeGfYhKnilhnqtGA-k0i2Q8_ijhV7Aehso7wGZkq59hdeiW9e0PFeUN_DIopf0LZTkUOWqguwSB1SB_FFOrm/s1600/Zupa+broku%25C5%2582owa+kremowa.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTHuZS8hyphenhyphenLrs0nCLhnmXYILjAyv0Yv0B9-pfY6V_Ug7KJ2p_skojtywLSgmeGfYhKnilhnqtGA-k0i2Q8_ijhV7Aehso7wGZkq59hdeiW9e0PFeUN_DIopf0LZTkUOWqguwSB1SB_FFOrm/s640/Zupa+broku%25C5%2582owa+kremowa.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Chyba każdy zna tę zupę, ale być może nie każdy ją lubi. My lubimy. :)<br />
Jest mnóstwo wariantów i możliwości wykonania brokułowej, ja najbardziej lubię taką na bogato - z włoszczyzną i ziemniakami, na bulionie. Sycąca i pożywna, a przy tym naprawdę pyszna.<br />
Najulubieńsza z grzankami usmażonymi na maśle...<br />
<br />
<br />
<b>ZUPA BROKUŁOWA (KREMOWA)</b><br />
<br />
2 cebule<br />
2 ząbki czosnku <br />
1-2 marchewki<br />
1 pietruszka<br />
kawałek selera<br />
mały por (biała część)<br />
3-4 ziemniaki<br />
1 spory brokuł (lub dwa mniejsze)<br />
ok 4 szkl. bulionu lub gorącej wody<br />
2 liście laurowe<br />
sól, pieprz, olej do smażenia<br />
<br />
kilka kromek białego chleba lub 2 bułki na grzanki<br />
2 łyżki masła<br />
<br />
koperek do posypania (u mnie mrożony)<br />
śmietana (opcjonalnie)<br />
<br />
<br />
- cebule pokroić w kostkę lub piórka, zeszklić, dodać pokrojony drobno czosnek, przesmażyć (najlepiej w dużym garnku z grubym dnem),<br />
- dorzucić starte na grubych oczkach warzywa (marchew, pietruszkę, seler) wraz z poszatkowanym porem, całość podusić około 10 minut,<br />
- dodać bulion, listki laurowe i pokrojone w kostkę ziemniaki, zagotować,<br />
- dodać różyczki brokułów, doprawić pieprzem i ewentualnie solą, gotować do miękkości warzyw,<br />
- zblendować na gładki krem :) <br />
- pokrojony chleb (bułki) podsmażyć na maśle na rumiano, podawać do zupy. <br />
<br />
<br />
***<br />
<i>Do zupy pasuje "kleksik"śmietany i zielenina (koperek lub natka pietruszki). </i><br />
<br />
***<br />
<i>Chciałam uciąć wszelkie spekulacje, w czasie gotowania zupy nie ucierpiały żadne pluszaki. ;)))</i><br />
.<br />
<br />aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-24358801823996307662017-12-26T17:54:00.001+01:002017-12-26T17:54:35.196+01:00Wesołych Świąt! :).<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY9Oeg-NZjCuHXQKa2Osxhl6TtvO1cEWcdvHEaYr1n_-a7cziRymzR-9KHo2LTlVUDivgJ11ms5OiknCUUcHG3xpbVs_zgWNIXqI5wZBkaWkLtGIvKiO11ZIyKa6Ug7Bvn-nTvouulhKvN/s1600/Smacznych+%25C5%259Awi%25C4%2585t.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY9Oeg-NZjCuHXQKa2Osxhl6TtvO1cEWcdvHEaYr1n_-a7cziRymzR-9KHo2LTlVUDivgJ11ms5OiknCUUcHG3xpbVs_zgWNIXqI5wZBkaWkLtGIvKiO11ZIyKa6Ug7Bvn-nTvouulhKvN/s640/Smacznych+%25C5%259Awi%25C4%2585t.JPG" width="476" /></a></div>
.aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-20441789043064361522017-11-17T15:06:00.003+01:002017-11-17T15:06:45.745+01:00surówka z czerwonej kapusty z marchewką i majonezem.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSfnzHSMLBjL8WHTyZVq8Mu8uPdRjQZqF2h3y-YfMullIFsuoR2WEE0HlPCy3sVpFmy76ol3PAebVimZA1V0XI1Q0qSbK3Cx6oi7E5EhQcSpCbWHAm3BvwgENTDJ5ZnGcqQlaKuL2PYh5J/s1600/Sur%25C3%25B3wka+z+czerwonej+kapusty+00+a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSfnzHSMLBjL8WHTyZVq8Mu8uPdRjQZqF2h3y-YfMullIFsuoR2WEE0HlPCy3sVpFmy76ol3PAebVimZA1V0XI1Q0qSbK3Cx6oi7E5EhQcSpCbWHAm3BvwgENTDJ5ZnGcqQlaKuL2PYh5J/s640/Sur%25C3%25B3wka+z+czerwonej+kapusty+00+a.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Surówka z czerwonej kapusty ma piękny kolor i ładnie prezentuje się na talerzu. A do tego jest po prostu bardzo smaczna. Same plusy. :)<br />
To naprawdę bardzo prosta surówka, nie wymaga zbyt wiele pracy. Jedynie trzeba pamiętać, żeby ją zrobić co najmniej godzinkę wcześniej, bo najsmaczniejsza jest gdy się przegryzie. Lubię jeść tę surówkę samą lub z kanapką. Świetna do kotleta. ;)))<br />
<br />
<br />
<b>SURÓWKA Z CZERWONEJ KAPUSTY </b><br />
z marchewką i majonezem<br />
<br />
¼ główki czerwonej kapusty (lub ½ jeśli jest mała)<br />
1 cebula<br />
1 jabłko<br />
1-2 marchewki<br />
sok z ½ cytryny<br />
2 łyżki majonezu<br />
2 łyżeczki cukru<br />
sól, pieprz<br />
<br />
- kapustę drobno poszatkować, posolić i wygnieść ręką, odstawić na kilka minut,<br />
- cebulę drobno pokroić,<br />
- marchewkę i obrane jabłko zetrzeć na tarce, na grubych oczkach,<br />
- wszystkie składniki połączyć, doprawić,<br />
- odstawić na 1 godzinę do lodówki.<br />
<br />
***<br />
<i> Zamiast majonezu można dodać jogurt. </i><br />
<i>Czasem nie dodaję cytryny (i oczywiście pomijam wtedy cukier), surówka jest łagodna i pasuje świetnie do wyrazistrzych dań.</i><br />
.<br />
<br />aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-44175147064549189192017-08-26T21:39:00.001+02:002017-08-26T21:39:26.605+02:00skrzydełka pikantne w miodzie.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4gPjCsNdpjhH1k-gtSV4eOoSbOM72eCSLi8HmdzuXXPwzu1jbXSexOruGzOy_5s1_NpjHCgwZieujjxzQo_egjCCv1am2ibScfvxkrZZirzWI6C3pnL7Lb_rU-pEho2W_pJHlopedQtts/s1600/skrzyde%25C5%2582ka+pikantne+w+miodzie+01.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4gPjCsNdpjhH1k-gtSV4eOoSbOM72eCSLi8HmdzuXXPwzu1jbXSexOruGzOy_5s1_NpjHCgwZieujjxzQo_egjCCv1am2ibScfvxkrZZirzWI6C3pnL7Lb_rU-pEho2W_pJHlopedQtts/s640/skrzyde%25C5%2582ka+pikantne+w+miodzie+01.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Od kilku lat robię skrzydełka w sosie miodowym i za każdym razem zachwycam się ich smakiem. Niby nic szczególnego, zwykłe (często niedoceniane) skrzydełka kurczaka i sos słodko-kwaśno-pikantny, a jednak wciąż wracam do tego przepisu.<br />
<br />
Moje dzieci też je już dawno polubiły i od czasu do czasu się ich domagają. :)))<br />
<br />
<i>*Teoretycznie mięso nie powinno się, aż tak rozpadać, ale my właśnie takie najbardziej lubimy - bardzo delikatne i wręcz rozpływające się w ustach. ;)</i><br />
<br />
<b><br /></b>
<b>SKRZYDEŁKA PIKANTNE W MIODZIE</b><br />
<i>(przepis ze starego zeszytu)</i><br />
<br />
1½-2 kg skrzydełek<br />
4-5 łyżek miodu<br />
1 cytryna (wymyta i wyparzona)<br />
5 ząbków czosnku<br />
2 łyżeczki imbiru<br />
2 łyżeczki chili<br />
sól, pieprz<br />
sos sojowy (opcjonalnie)<br />
<br />
<u>wywar:</u><br />
¼ cebuli<br />
<div class="MsoNormal">
¼ pora<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
nieduży kawałek selera</div>
1 marchewka<br />
1 pietruszka<br />
1 łyżeczka kurkumy<br />
sól, pieprz<br />
<br />
- skrzydełka podzielić na trzy części,<br />
- najmniejsze części odłożyć na wywar (zagotować ok. 0,7 litra wody z najmniejszymi częściami skrzydełek, solą pieprzem, płaską łyżeczką kurkumy i warzywami, gotować około 50 minut na wolnym ogniu),<br />
- wywar odcedzić,<br />
- skrzydełka włożyć do garnka i zalać wywarem, by były zakryte, gotować pod przykryciem około 10 minut,<br />
- w tym czasie zrobić sos - czosnek przepuścić przez praskę lub drobniutko posiekać, dodać sok wyciśnięty z cytryny, otartą skórkę z cytryny, imbir, miód, chili - wszystko dokładnie wymieszać i dodać do skrzydełek,<br />
- wymieszać i gotować w odkrytym garnku do miękkości (w razie potrzeby można dosolić lub dodać miodu, tak by uzyskać słodko-kwaśno-pikantny smak),<br />
- najlepsze drugiego dnia :)))<br />
<br />
<br />
***<br />
Czasem gotuję wywar dodając do najmniejszych części skrzydełek inne mięsa, np. wieprzowinę, indyka itp. i dorzucam warzyw. Gotuję więcej wywaru niż potrzeba do tego sosu i używam jako bazę na zupę lub porcjuję i zamrażam.<br />
Warzywa z wywaru można wyciągnąć jak tylko się ugotują na półmiękko, ostudzić i zrobić np. klasyczną warzywną sałatkę.<br />
<br />
Świetnie smakuje zarówno z ziemniakami, jak i z kaszą lub ryżem. :)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU7ZphgZkwu1r1CqxV3l5PNbFNjQEXjvXfjq9Xz63K0k3uv0gbu4rWtXx_LV8Nz_vRjPNUsK7q6jPn4TZQPqe45hTOU1mVKRCmyDFrztDYKGtUWKR-0RogEDwx9c9A2wM4BotXz5Mi6sAM/s1600/skrzyde%25C5%2582ka+pikantne+w+miodzie+02.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU7ZphgZkwu1r1CqxV3l5PNbFNjQEXjvXfjq9Xz63K0k3uv0gbu4rWtXx_LV8Nz_vRjPNUsK7q6jPn4TZQPqe45hTOU1mVKRCmyDFrztDYKGtUWKR-0RogEDwx9c9A2wM4BotXz5Mi6sAM/s320/skrzyde%25C5%2582ka+pikantne+w+miodzie+02.JPG" width="239" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
.</div>
aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-73155301018811103612017-06-12T12:12:00.001+02:002017-06-12T12:12:46.710+02:00ciasto drożdżowe z truskawkami (zakręcane) .<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYz73wLsJHKWOXfisMnggBaonDq03NrFrvujfUZwvwXXcZ-5Tps7K5dChxApAGjDrBASO8MMqheMyte-VnkbyvGClqVnxvqPKthTCcLKJ5bl8li80IXenifY13kHtcapYjoM_sZtlX_tUJ/s1600/ciasto+dro%25C5%25BCd%25C5%25BCowe+z+truskawkami+01.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYz73wLsJHKWOXfisMnggBaonDq03NrFrvujfUZwvwXXcZ-5Tps7K5dChxApAGjDrBASO8MMqheMyte-VnkbyvGClqVnxvqPKthTCcLKJ5bl8li80IXenifY13kHtcapYjoM_sZtlX_tUJ/s640/ciasto+dro%25C5%25BCd%25C5%25BCowe+z+truskawkami+01.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Sezon truskawkowy rozpoczął się w szkole u mojej Córki - Dniem Truskawki. I dobrze, bo to sprowokowało mnie do upieczenia tego ciasta. Uwielbiam drożdżówki ze świeżymi owocami! Często w sezonie pieczemy owocowe ciasta w zależności od tego co akurat jest dostępne. Teraz nastał czas truskawek i rabarbaru - jeden z moich ulubionych. :)))<br />
<br />
<br />
<b>CIASTO DROŻDŻOWE Z TRUSKAWKAMI</b><br />
<i><b>(ZAKRĘCANE)</b></i><br />
<br />
40-50 dag truskawek (około)<br />
3 szkl. mąki pszennej<br />
3 łyżki cukru (najlepiej waniliowego <a href="http://pomaranczowykotwkuchni.blogspot.com/2014/12/cukier-waniliowy-domowej-roboty.html">link</a>)<br />
3/4 szkl. mleka<br />
3 jajka (lub dwa duże)<br />
5 dag świeżych drożdży<br />
1/2 kostki masła (100g)<br />
szczypta soli<br />
<br />
<u>kruszonka:</u><br />
50 g mąki<br />
30 g masła<br />
2 łyżki cukru<br />
<br />
<br />
- myję truskawki i odszypułkowuję, odstawiam do odcieknięcia,<br />
- w misce ugniatam i rozcieram szybko kruszonkę i wstawiam do lodówki,<br />
- letnie mleko, drożdże, 1 łyżkę cukru i 1/4 szkl. mąki mieszam i odstawiam w ciepłe, nieprzewiewne miejsce do wyrośnięcia (zaczyn),<br />
- do wyrośniętego rozczynu wbijam jajka, dodaję cukier, sól i przesianą mąkę, wyrabiam składniki,<br />
- na koniec wrabiam w ciasto roztopione i ostudzone masło,<br />
- całość zagniatam na sprężyste, ale nie klejące ciasto i odstawiam do wyrośnięcia,<br />
- gdy ciasto podwoi swoją objętość formuję drożdżówkę:<br />
* wałkuję ciasto na grubość ok. 1 cm i kroję w paski o szerokości 1-1,5 cm,<br />
*paski skręcam i zaczynając od środka blachy układam koło, dokładając kolejne kręgi,<br />
- tak przygotowane ciasto obkładam truskawkami (można pokroić na kawałki jeśli są duże) i posypuję kruszonką,<br />
- wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na około 30-40 minut (do zrumienienia).<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwarBE1-xAllSrBeuC9KCUjwbcXegULGrEYc8QS8rSBotd5ohkrleVypFYjmkH0RbBzHM1MElB_KeFnaxxmBA9aZk6uhgo6YEMySHSTwUhhFhAqs6uWkLzO_SaLfJXnqIqy9QP_FGWNiNR/s1600/ciasto+dro%25C5%25BCd%25C5%25BCowe+z+truskawkami+02.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwarBE1-xAllSrBeuC9KCUjwbcXegULGrEYc8QS8rSBotd5ohkrleVypFYjmkH0RbBzHM1MElB_KeFnaxxmBA9aZk6uhgo6YEMySHSTwUhhFhAqs6uWkLzO_SaLfJXnqIqy9QP_FGWNiNR/s640/ciasto+dro%25C5%25BCd%25C5%25BCowe+z+truskawkami+02.JPG" width="476" /></a></div>
<br />
***<br />
Tak "poskręcane" ciasto rzadziej ma zakalca, ładnie się rozwarstwia i jest trochę podobne do chałki. Owoce nie zapadają się w ciasto, co jest ogromnym plusem przy "mokrych" owocach typu truskawki, śliwki itp.<br />
Ja piekę od razu z podwójnej porcji, na dwie blaszki, bo dla nas jedna drożdżówka to zdecydowanie za mało. :)))<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMnDWv_cNXJXpa-ACDcPFq1nxJhvBw00tOruAUBslW6cFRlhzyZemvBwHq-JYdaWM0HnnZA-0CFtkhsIflYDSmKJvKEeCskhfGw4D1vTdiucplGnH1og9NmACh4z0okgjynsb2EEvx-NQX/s1600/ciasto+dro%25C5%25BCd%25C5%25BCowe+z+truskawkami+03.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMnDWv_cNXJXpa-ACDcPFq1nxJhvBw00tOruAUBslW6cFRlhzyZemvBwHq-JYdaWM0HnnZA-0CFtkhsIflYDSmKJvKEeCskhfGw4D1vTdiucplGnH1og9NmACh4z0okgjynsb2EEvx-NQX/s400/ciasto+dro%25C5%25BCd%25C5%25BCowe+z+truskawkami+03.JPG" width="400" /></a></div>
.aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-19488896124402990682017-05-10T12:32:00.000+02:002017-05-10T12:32:00.576+02:00kruche ciasto z marmoladą (dżemem).<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2Rf0ybEdI96ShcPKHUe_wbf-hZ9OOoJiYKLT7CFubZzIeZcr0k22zF7518Fn92r9aD2M6pY9T3aV4CFVFTGjZyZVD2fdlFDm7fkp0aWu6PKURjuQY0JRoluJxwN_45G5isCC-oHdKLtGM/s1600/kruche+ciasto+z+marmolad%25C4%2585+aa.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2Rf0ybEdI96ShcPKHUe_wbf-hZ9OOoJiYKLT7CFubZzIeZcr0k22zF7518Fn92r9aD2M6pY9T3aV4CFVFTGjZyZVD2fdlFDm7fkp0aWu6PKURjuQY0JRoluJxwN_45G5isCC-oHdKLtGM/s640/kruche+ciasto+z+marmolad%25C4%2585+aa.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
To ciasto bardzo podobne do pleśniaka, bardzo słodkie i znikające w tempie błyskawicznym, przynajmniej u nas. :) Jak mamy ochotę na naprawdę coś kalorycznego i rozpustnego, to robię kruche ciasto z marmoladą lub owocami. Z bardzo słodką pianą z białek, na której często pojawiają się kropelki rosy, za którymi przepadam.<br />
Za oknem mam piękny majowy śnieg i całe 5 stopni na termometrze. To ciasto idealnie wpasowuje się w ten wiosenny klimat. :)))<br />
<br />
<br />
<b>CIASTO KRUCHE Z MARMOLADĄ</b><br />
<br />
<u>Ciasto:</u><br />
5 żółtek<br />
1 masło<br />
3 szkl. mąki<br />
1 łyżeczka proszku do pieczenia<br />
3 łyżki cukru (najlepiej <a href="http://pomaranczowykotwkuchni.blogspot.com/2014/12/cukier-waniliowy-domowej-roboty.html">waniliowego domowego</a>)<br />
szczypta soli<br />
<br />
<u>Dodatki:</u><br />
5 łyżek kakao + 2 łyżki masła (opcjonalnie)<br />
słoik marmolady lub dżemu (ok. 500g)<br />
białko + ½ szkl. cukru<br />
<br />
- zagnieść ciasto i podzielić na dwie równe części,<br />
- połową ciasta wyłożyć spód blaszki posmarowanej masłem (u mnie tortownica o średnicy 27 cm),<br />
- do drugiej części ciasta dodać kakao i zagnieść (jeśli ciasto będzie zbyt suche można dodać ok 2 łyżek masła),<br />
- ubić białka; pod koniec ubijania dodać stopniowo cukier wciąż ubijając,<br />
- na warstwę ciasta wyłożyć marmoladę, następnie pokruszone ciemne ciasto, a na wierzch pianę z białek,<br />
- włożyć ciasto do piekarnika nagrzanego do 200°C na 20 minut, a następnie na kolejne 15 minut na 175°C.<br />
<br />
***<br />
Zamiast marmolady (dżemu) można dodać owoce wszelakie: wiśnie drylowane, maliny, śliwki, rabarbar itd. Ciasta można zrobić więcej i przechowywać przez kilka dni w lodówce, świetnie nadaje się też na kruche ciasteczka. :)<br />
<br />
***<br />
<i> Ulubiony widok - złota rosa. :)</i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq0oYJD3nteSh1E-O_zMft0JZKL3KGnw1DhIXQhJY_jJyu1OMe4mDnHAJeX1CgcISYx3SgPDzXfnK1bqSULSXzqzdiUA0StgHiEF9eMGuXrhQp6hqqSAdnaU4E5_Vi4Cm0us_k2WAxmnm9/s1600/kruche+ciasto+z+marmolad%25C4%2585+rosa+a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="351" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq0oYJD3nteSh1E-O_zMft0JZKL3KGnw1DhIXQhJY_jJyu1OMe4mDnHAJeX1CgcISYx3SgPDzXfnK1bqSULSXzqzdiUA0StgHiEF9eMGuXrhQp6hqqSAdnaU4E5_Vi4Cm0us_k2WAxmnm9/s400/kruche+ciasto+z+marmolad%25C4%2585+rosa+a.JPG" width="400" /></a></div>
.aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-84434612576991391812017-04-30T09:40:00.001+02:002017-04-30T09:42:10.404+02:00surówka z czerwonej kapusty, cebuli i marchewki.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh62E6FcTA9rnGBQUb2a4Kibxr4L70_EW8C3VGz8Q2TrbdB-wdf_8ZXryQ-em4mBzt1KxSAYXn-KdcnENj-PE1xbTRzUEKEdFLuaQ3VlgllIGBCgD8e0HP5k4D1k0614sv4zZqlktFPbxCT/s1600/sur%25C3%25B3wka+z+czerwonej+kapusty%252C+cebuli+i+marchewki.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh62E6FcTA9rnGBQUb2a4Kibxr4L70_EW8C3VGz8Q2TrbdB-wdf_8ZXryQ-em4mBzt1KxSAYXn-KdcnENj-PE1xbTRzUEKEdFLuaQ3VlgllIGBCgD8e0HP5k4D1k0614sv4zZqlktFPbxCT/s640/sur%25C3%25B3wka+z+czerwonej+kapusty%252C+cebuli+i+marchewki.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Czerwona kapusta jest często, przynajmniej mam takie wrażenie, niedoceniana w kuchni. Może przez jej tendencję do zmiany koloru, twardość, a może przez dość wyrazisty smak, nie wiem.<br />
My bardzo ją lubimy i co jakiś czas gości na naszym stole, bo jest pyszna i zawsze dodaje koloru na talerzu. :)<br />
<br />
<br />
<b>SURÓWKA Z CZERWONEJ KAPUSTY, CEBULI I MARCHEWKI</b><br />
<br />
½ główki czerwonej kapusty (ok. 40-50 dag)<br />
1 cytryna (sok)<br />
1 cebula<br />
1 jabłko<br />
1 marchewka<br />
3 łyżki oliwy lub oleju<br />
sól, pieprz<br />
<br />
<br />
- kapustę drobno szatkuję,<br />
- zagotowuję wodę (ok. 1-2 l) w garnku i wrzucam kapustę, gotuję ok. 4 minuty,<br />
- odlewam wodę i dokładnie odsączam kapustę na durszlaku, przekładam do miski,<br />
- jabłko i marchewkę tarkuję na dużych oczkach, dodaję do kapusty,<br />
- całość polewam sokiem z cytryny i mieszam,<br />
- dodaję drobno posiekaną cebulę,<br />
- doprawiam solą, pieprzem, ew. szczyptą cukru,<br />
- na koniec dodaję olej i dokładnie wszystko mieszam,<br />
- wkładam na co najmniej ½ godziny do lodówki.<br />
<br />
<br />
***<br />
<i> Mycie, szatkowanie i wszelkie czynności z czerwoną kapustą robię w rękawiczkach. :)</i><br />
<i> Zdarzyło mi się, że nie miałam jabłka lub marchewki - ale bez tych składników też ta surówka jest smaczna. :)</i><br />
.aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-79219312047689250802017-04-17T13:53:00.000+02:002017-04-17T13:53:27.864+02:00biała kiełbasa pieczona i Wesołych Świąt :).<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHDQb1vFCtJ6LFBclVEHADJxbaJDz_oo57MdRMgrsn6MK2eOUH7wYu6u58EEbjFgJUZcCu1yCNLuWd9QLNk1tlyjzohMyCzUYxiJXiGejht9maEO8SXh6gV5tlDzUIlQFBxWXnCZDX7Ege/s1600/bia%25C5%2582a+kie%25C5%2582basa+pieczona.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHDQb1vFCtJ6LFBclVEHADJxbaJDz_oo57MdRMgrsn6MK2eOUH7wYu6u58EEbjFgJUZcCu1yCNLuWd9QLNk1tlyjzohMyCzUYxiJXiGejht9maEO8SXh6gV5tlDzUIlQFBxWXnCZDX7Ege/s640/bia%25C5%2582a+kie%25C5%2582basa+pieczona.JPG" width="478" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Biała kiełbasa na Wielkanoc to klasyka. My lubimy taką najprostszą gotowaną, ale też i pieczoną, i smażoną... Po prostu kiełbasa biała bardzo pasuje na niedzielne świąteczne śniadanie. :)</div>
<div>
Przepis jest bardzo prosty, ale efekt smakowity. A zapach pieczenia od rana od razu nastraja mnie uroczyście i odświętnie.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<b>BIAŁA KIEŁBASA PIECZONA Z CEBULĄ</b></div>
<div>
<br /></div>
<div>
½ kg białej kiełbasy surowej</div>
<div>
3-4 cebule</div>
<div>
2 ząbki czosnku</div>
<div>
1 łyżka oliwy z oliwek (lub inny tłuszcz)</div>
<div>
½ łyżeczki majeranku (opcjonalnie)</div>
<div>
sól, pieprz</div>
<div>
<br /></div>
<div>
- cebulę pokroić w piórka, czosnek drobno pokroić - dodać do cebuli, </div>
<div>
- białą kiełbasę umyć,</div>
<div>
- na dnie żaroodpornego (lub ceramicznego naczynia do pieczenia) wlać oliwę i wyłożyć równomiernie cebulę z czosnkiem, lekko posolić, popieprzyć i oprószyć majerankiem (opcjonalnie),</div>
<div>
- na cebuli ułożyć kiełbasę i ponakłuwać ją w kilku miejscach widelcem,</div>
<div>
- zapiekać około 1 godziny w piekarniku w 175 stopniach C (do zrumienienia).</div>
<div>
<br /></div>
<div>
***</div>
<div>
<i>Można do tego dania użyć białej kiełbasy parzonej, jak i wcześniej zeszklonej cebuli, wtedy czas pieczenia będzie krótszy. </i></div>
<div>
<br /></div>
<div>
***</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><i><b>Smacznych :)))</b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><i><b>Dobrych i radosnych Świąt w gronie bliskich</b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><i><b><br /></b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><i><b>życzy</b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><i><b>Aulik :)</b></i></span></div>
<div>
<i>.</i></div>
aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-47208460701535004262017-04-07T11:02:00.001+02:002017-04-07T11:02:02.786+02:00zupa z kapusty, ziemniaków i białej kiełbasy.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWmRQGnpUNcf2h8Nx5KXzR4RGE2YcCaVXPLhJyJ2OGLr04OA4lgqUw1Ga75P8D7TTnDQW5vvIObt-XFwDpjcewmMvxVQHgzy2L4j2DKpMl4zZAVfltgFytTzhu1qy7eioW2jlf0ErPQTzJ/s1600/zupa+z+kapusty%252C+ziemniak%25C3%25B3w+i+bia%25C5%2582ej+kie%25C5%2582basy.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWmRQGnpUNcf2h8Nx5KXzR4RGE2YcCaVXPLhJyJ2OGLr04OA4lgqUw1Ga75P8D7TTnDQW5vvIObt-XFwDpjcewmMvxVQHgzy2L4j2DKpMl4zZAVfltgFytTzhu1qy7eioW2jlf0ErPQTzJ/s640/zupa+z+kapusty%252C+ziemniak%25C3%25B3w+i+bia%25C5%2582ej+kie%25C5%2582basy.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Wiosna, jak to wiosna, raz rozpieszcza ciepełkiem (jak w ubiegły weekend), a raz mżawką i przymrozkiem. :)<br />
Dziś jest naprawdę chłodno i nieprzyjemnie, zatem czas na rozgrzewającą i sycącą zupę z bardzo prostymi składnikami, które po połączeniu są naprawdę smaczne. Przepis pewnie niektórym jest znany z dzieciństwa. Znajoma opowiadała, że do takiej zupy jej mama robiła porządne zabielenie z mąki i śmietany, czyli na bogato. :))) Ale taka prosta wersja też jest pyszna.<br />
<br />
<br />
<br />
<b>ZUPA Z KAPUSTY, ZIEMNIAKÓW I BIAŁEJ KAPUSTY</b><br />
<br />
1 mała główka kapusty białej (lub ½ główki dużej)<br />
5-6 lasek białej kiełbasy<br />
5-6 średnich ziemniaków<br />
1 marchewka<br />
ok. 2 l gorącej wody lub bulionu<br />
1-2 liście laurowe<br />
½ łyżeczki majeranku<br />
½ łyżeczki cząbru<br />
sól, pieprz (do smaku)<br />
<br />
- w sporym garnku zagotować wodę lub bulion,<br />
- do gorącej wody dodać pokrojone w kostkę ziemniaki, dodać liść laurowy i posolić, gotować około 8-10 minut (ziemniaki powinny być półtwarde),<br />
- dodać pokrojoną drobno kapustę, marchewkę i białą kiełbasę,<br />
- doprawić pieprzem, majerankiem i cząbrem,<br />
- gotować do miękkości warzyw.<br />
<br />
***<br />
<i>Ja użyłam parzonej białej kiełbasy i najpierw obrałam ją ze "skórki", dopiero po takim zabiegu pokroiłam w kostkę i dodałam do zupy. Jeśli mam surową kiełbasę, to najpierw ją sparzam w osobnym garnku, a potem kroję i dodaję do zupy.</i><br />
<i> Zupę można zagęścić mąką ze śmietaną lub zasmażką.</i><br />
<br />
***<br />
<i>Jak to bywa z takimi zupami - najsmaczniejsza jest gdy się trochę przegryzie, czyli na drugi dzień. :)</i><br />
.aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-39966344496707182682017-03-10T13:50:00.000+01:002017-03-10T13:51:39.819+01:00babeczki czekoladowo-malinowe.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYf16OTAV5i459CuCU5sLvhRbmj29k5lWIKqX9qYABFcyoH-13_Cm8UIEKh_shSLdzoGv1eoLlxKafblgp5pgwKPyjWmMEUSDTL9eFV-ZXarosQYAkJIeOXEzgZSrV7XJGZira8p4P5FGi/s1600/babeczki+czekoladowo-malinowe.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYf16OTAV5i459CuCU5sLvhRbmj29k5lWIKqX9qYABFcyoH-13_Cm8UIEKh_shSLdzoGv1eoLlxKafblgp5pgwKPyjWmMEUSDTL9eFV-ZXarosQYAkJIeOXEzgZSrV7XJGZira8p4P5FGi/s640/babeczki+czekoladowo-malinowe.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Babeczki, muffinki, ciastka - małe słodkie cuda, które od kilku lat podbiły nasze serca. Przepisów jest mnóstwo, ale od czasu do czasu pojawia się jakiś wyjątkowo dobry. Tak jak ten, na babeczki czekoladowo-malinowe. Bardzo trafiły w moje upodobania, są słodkie i jednocześnie kwaskowe, wilgotne i z kawałkami chrupiącej czekolady... Po prostu pyszne. :)<br />
<br />
<br />
<br />
<b>BABECZKI CZEKOLADOWO-MALINOWE</b><br />
<i>(przepis z <a href="http://mojemenu.blogspot.com/2016/03/babeczki-na-dzien-kobiet-czekoladowo.html">Moje Menu</a>)</i><br />
<br />
1 i 3/4 szklanki mąki<br />
3 łyżki kakao<br />
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia<br />
0,5 łyżeczki sody<br />
pół tabliczki czekolady mlecznej<br />
pół tabliczki czekolady gorzkiej<br />
3/4 kostki masła<br />
2 jajka<br />
2 łyżki <a href="http://pomaranczowykotwkuchni.blogspot.com/2014/12/cukier-waniliowy-domowej-roboty.html">cukru waniliowego</a><br />
3/4 szklanki cukru<br />
3/4 szklanki mleka<br />
garść malin - po 4 na babeczkę (świeżych lub mrożonych)<br />
<br />
<br />
- zmiksować mleko, cukier, cukier waniliowy i jajka,<br />
- dodać mąkę, proszek do pieczenia, sodę, kakao,<br />
- rozpuścić masło i odstawić do przestudzenia,<br />
- czekolady posiekać na drobniejsze kawałki,<br />
- formę na muffinki wyłożyć papilotkami,<br />
- piekarnik nagrzać do 180 stopni,<br />
- do ciasta dodać rozpuszczone masło i czekoladę - wymieszać,<br />
- napełnić formę na babeczki do 2/3 wysokości,<br />
- do każdej foremki dodać 4 maliny,<br />
- piec około 25 minut. :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhFx0D2l7TfH23kMn0gvEMyogW3vRI561lTNRWtHFuQdQDBaL5oso24631fRk3xYxsWX5JDOaDPiT1fHgr0ykrtovYUddhPr0YmDpVZhQyRFJ1GcLjarIZAU7RkrTr4RzoAp_4vrUgOyRl/s1600/babeczki+czekoladowo-malinowe+jak+zrobi%25C4%2587.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="131" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhFx0D2l7TfH23kMn0gvEMyogW3vRI561lTNRWtHFuQdQDBaL5oso24631fRk3xYxsWX5JDOaDPiT1fHgr0ykrtovYUddhPr0YmDpVZhQyRFJ1GcLjarIZAU7RkrTr4RzoAp_4vrUgOyRl/s400/babeczki+czekoladowo-malinowe+jak+zrobi%25C4%2587.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
***<br />
<i>Babeczki robił mój syn na Dzień Kobiet, może dlatego mi tak smakowały? Zniknęły błyskawicznie... ;)</i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoSnISkKlhHO6ip7pTAT3gvMBndwOL4VR_BjK29L6tNMx32_FqZnlSaTKnoxFifsZvA2rINtFkxTBqlNQlafauERNzW_jJ2eRiFT7OO8ojrsd47JMk9pMzJZtF8CDbqBtTLdRTTfKkVtWa/s1600/babeczki+czekoladowo-malinowe+01.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoSnISkKlhHO6ip7pTAT3gvMBndwOL4VR_BjK29L6tNMx32_FqZnlSaTKnoxFifsZvA2rINtFkxTBqlNQlafauERNzW_jJ2eRiFT7OO8ojrsd47JMk9pMzJZtF8CDbqBtTLdRTTfKkVtWa/s400/babeczki+czekoladowo-malinowe+01.JPG" width="298" /></a></div>
.aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-30081521637294066892017-03-06T15:17:00.001+01:002017-03-06T15:35:31.658+01:00kiełki.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ_vrz-Q1e-Kqqhd61Dix_Ewg8m4zcjlB63zZRzPNoBqvsXCYoJu2nx_4frYqMnbFVioeulwCJehI0qbQ91zW1RWgNPiyt40E77oyJTbzaR_9PwitjGggqPZ2qtMe4P5r_ZP-X7B9R3NfN/s1600/kie%25C5%2582ki.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ_vrz-Q1e-Kqqhd61Dix_Ewg8m4zcjlB63zZRzPNoBqvsXCYoJu2nx_4frYqMnbFVioeulwCJehI0qbQ91zW1RWgNPiyt40E77oyJTbzaR_9PwitjGggqPZ2qtMe4P5r_ZP-X7B9R3NfN/s640/kie%25C5%2582ki.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Na przednówku, przedwiośniu, czy jak to zwał, bardzo chce się jeść coś zielonego, młodego i świeżego. Nowalijki nie do końca mnie przekonują, są nafaszerowane chemią, a o tych z ogródków (z inspektu) póki co, można pomarzyć.<br />
Padło na kiełki, oczywiście można je jeść przez cały rok, ale teraz smakują naprawdę dobrze. :)<br />
Poza tym, w końcu się przemogłam i zaczęłam je sama uprawiać. I nie wiem, dlaczego nie robiłam tego wcześniej, to naprawdę banalnie proste. O kiełkowych zaletach i szczegółowych opisach ich właściwości można poczytać w internecie (np. <a href="http://www.akademiawitalnosci.pl/jak-hodowac-kielki-i-po-co/">tu</a>, <a href="http://poradnikogrodniczy.pl/kielki.php">tu</a>, <a href="http://agnieszkaczarodziejka.blogspot.com/2016/12/jak-wyhodowac-kieki-w-soiku.html">tu</a>), więc nie będę się rozpisywać. :)<br />
<br />
<br />
<br />
<b><span style="font-size: large;">Jak wyhodować kiełki:</span></b><br />
<br />
<u>Co?</u><br />
- nasiona na kiełki można dostać praktycznie w każdym dyskoncie, markecie itp. lub kupić w sklepie internetowym (ja nasiona kupiłam w Biedronce i Stokrotce), ale najlepiej kupić nasiona z upraw organicznych,<br />
- o jednym tylko trzeba pamiętać, <u>żeby nie kupować zwykłych nasion do siewu gruntowego</u>, bo te często są z dodatkiem chemii (są zaprawiane fungicydami i innymi chemicznymi środkami ochrony roślin, mogą zawierać pestycydy, nawozy i środki konserwujące oraz grzybobójcze), zresztą nie kupujemy też na kiełki roślin psiankowatych (pomidorów, papryki), bo są dla ludzi szkodliwe,<br />
- <u>najlepiej kupić nasiona specjalnie przeznaczone do kiełkowania</u> :)<br />
<br />
<u>W czym?</u><br />
- na rynku są różne kiełkownice (specjalne słoiki z siatką, kiełkownice piętrowe, lniane woreczki itp.)<br />
- ja idąc najprostszą drogą użyłam <u>zwykłe słoiki, gazę i gumki recepturki</u> :)<br />
<br />
<u>Krok po kroku:</u><br />
- słoik wyparzyłam,<br />
- wsypałam nasiona,<br />
- zalałam letnią wodą i odstawiłam na kilka godzin (na noc),<br />
- rano wylałam wodę i przepłukałam porządnie nasiona (nie zdejmując gazy), wylałam nadmiar wody, odsączyłam i ułożyłam słoik pod kątem, do góry dnem, o tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0yd1QVLpiGk_894GX8rH0Jl1K1VER8YhGyYhq2PPSaQpQ19Qqsp3UDQGlq-JUq_9JSIlkkdqHjkaZsMsfy80-P8um0gff_OmDfXMuBRnTeoaPtDp72RDYE0tm1zzvSai6jOH3ft7FirlB/s1600/kie%25C5%2582ki+s%25C5%2582oik.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0yd1QVLpiGk_894GX8rH0Jl1K1VER8YhGyYhq2PPSaQpQ19Qqsp3UDQGlq-JUq_9JSIlkkdqHjkaZsMsfy80-P8um0gff_OmDfXMuBRnTeoaPtDp72RDYE0tm1zzvSai6jOH3ft7FirlB/s320/kie%25C5%2582ki+s%25C5%2582oik.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
- przepłukuję nasiona 2 razy dziennie - rano i wieczorem,<br />
- po 2-4 dniach pojawiły się kiełki,<br />
- wykiełkowane roślinki można obsuszyć i kilka dni trzymać w lodówce (mnie się maksymalnie udało trzymać dwa dni, bo je szybko zjadamy),<br />
- dodaję je do kanapek, sosów, kasz, makaronu, zapiekanek (na zdjęciu), zup, placków, itp.... :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXSyVXPl52Az9vKm5zutqp3bCeiVA3NNiLmWSyS_jIkT_PWOaPwr-f1qQwUJ4om_sqCRhioWXwg5pZN0iSkzBPiRl094FLexZyFCTmd5F_O4_KglV18RUEN5ThIDRFAJvDsXZk21r_dGiK/s1600/kie%25C5%2582ki+zapiekanka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXSyVXPl52Az9vKm5zutqp3bCeiVA3NNiLmWSyS_jIkT_PWOaPwr-f1qQwUJ4om_sqCRhioWXwg5pZN0iSkzBPiRl094FLexZyFCTmd5F_O4_KglV18RUEN5ThIDRFAJvDsXZk21r_dGiK/s400/kie%25C5%2582ki+zapiekanka.JPG" width="298" /></a></div>
<br />
<br />
***<br />
<i>Nie jestem znawczynią od kiełków, ale tym bardziej polecam, bo nawet dla kogoś, kto tego nigdy samodzielnie nie robił jest to naprawdę proste i niedrogie. A świeże kiełki są świetnym dodatkiem do wszystkiego. Moja Córka lubi je jeść tak po prostu, jako przegryzkę. :)))</i><br />
<i><br /></i>
<i>***</i><br />
<i> Co do rodzaju nasion jeszcze sama nie wiem, które mi najbardziej smakują - bardzo lubię rzodkiewkę (bo jest pikantna i pachnie wiosną), kozieradkę, soczewicę... </i><br />
<i>Dlatego polecam wszystkie. :)</i><br />
<i>.</i>aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-86848545219783750472017-02-21T09:00:00.000+01:002017-02-21T09:00:23.998+01:00sos z mielonego mięsa z pieczarkami i kukurydzą.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9qa5DOK2cy6NOvLZ-foWGjx1rbQ5rNO6JXmWL0Me6HwtEkDid-Eie2bSKuQrnUBTJlhD-jENvipo_YcMyns8Y34Ba0R3mInTM-I1V8NLnyAY3iOw1nRFTCVQzzSNIZawqPJjkoXT3NfIy/s1600/sos+z+mielonego+mi%25C4%2599sa+z+pieczarkami+i+kukurydz%25C4%2585.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9qa5DOK2cy6NOvLZ-foWGjx1rbQ5rNO6JXmWL0Me6HwtEkDid-Eie2bSKuQrnUBTJlhD-jENvipo_YcMyns8Y34Ba0R3mInTM-I1V8NLnyAY3iOw1nRFTCVQzzSNIZawqPJjkoXT3NfIy/s640/sos+z+mielonego+mi%25C4%2599sa+z+pieczarkami+i+kukurydz%25C4%2585.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Mam niesamowitą fazę na mielone mięso, mogłabym je jeść na okrągło. Wiem, to strasznie monotematyczne i zapewne niezdrowe, ale trudno. To trochę jak "tydzień parówkowy" na studiach - dopada cię i już. ;)))<br />
Być może sos nie wygląda zbyt atrakcyjnie, ale moja Córka go uwielbia i choćby dlatego jest bardzo wysoko w moich rankingach obiadowych. Można podawać go z ziemniakami, kaszami, makaronami, ryżem lub z pieczywem - kto co lubi. U mnie tym razem z kaszą i surówką z kapusty. :)<br />
<br />
<br />
<b>SOS Z MIELONEGO MIĘSA</b><br />
<b>(z pieczarkami i kukurydzą)</b><br />
<b><br /></b>
600-800 g mielonego mięsa (wieprzowego, wieprzowo-wołowego lub drobiowego)<br />
2-3 cebule<br />
500 g pieczarek<br />
1 puszka kukurydzy<br />
1 marchewka<br />
2 ząbki czosnku<br />
tłuszcz do smażenia<br />
2 liście laurowe<br />
3-5 kulek ziela angielskiego<br />
sól, pieprz<br />
ulubione przyprawy - np. czubryca, kurkuma, cząber, gałka muszkatołowa, oregano, tymianek, pieprz ziołowy, itp. lub gotowe mieszanki ziołowe, warto poeksperymentować<br />
*u mnie: 1/2 łyżeczki mieszanki do gulaszu z Lidla, 1/2 łyżeczki kurkumy, szczypta gałki muszkatołowej, 1/2 łyżeczki oregano, 1/2 łyżeczki tymianku, 1/2 łyżeczki słodkiej papryki, czyli czysta improwizacja :D<br />
<br />
<br />
- cebule drobno siekam i podsmażam na tłuszczu, dodaję mielone mięso, doprawiam ulubionymi przyprawami i solą, dodaję posiekany czosnek,<br />
- smażę 10-15 minut na średnio dużym ogniu, często mieszając, aż mięso zmieni kolor,<br />
- pieczarki myję i kroję w kostkę,<br />
- na osobnej patelni smażę pieczarki na chrupko, pod koniec smażenia lekko solę i pieprzę,<br />
- do dość dużego garnka wlewam gorącą wodę (1-1,5 l) dodaję liście laurowe, ziele angielskie i starkowaną na grubych oczkach marchewkę,<br />
- do garnka z wodą i marchewką dodaję smażone mięso z cebulą i usmażone pieczarki, dodaję przepłukaną kukurydzę i całość duszę około 10-15 minut, doprawiam jeśli jest taka potrzeba solą i pieprzem, gotowe :)<br />
<br />
***<br />
<i>Zawsze trudno mi podać dokładnie przyprawy, których używam. Często zmieniam proporcje i rodzaj ziół dodawanych do potraw, dzięki temu, potrawy często zyskują nowy "look" nawet, gdy baza jest taka sama od lat. :D To taki trik podpatrzony u kucharzy, których niezwykle cenię. :)</i><br />
.aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-84599474448186245312017-02-16T09:24:00.002+01:002018-01-19T16:16:57.760+01:00gofry bez mleka (chrupiące).<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVQuSxp1FnddV16sEsXIQoJCTZrZRCSlIrELcN3Ew6PwhXtVIGcLRf9He0Od-U-5Ji1osG1AlPEUDAiUXtmhvHi6xzn7DqjYswIHdQjpkPiaPIgiM2ak2nUG8gTse4Osr02t6anN2zl9Fi/s1600/gofry+bez+mleka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVQuSxp1FnddV16sEsXIQoJCTZrZRCSlIrELcN3Ew6PwhXtVIGcLRf9He0Od-U-5Ji1osG1AlPEUDAiUXtmhvHi6xzn7DqjYswIHdQjpkPiaPIgiM2ak2nUG8gTse4Osr02t6anN2zl9Fi/s640/gofry+bez+mleka.JPG" width="480" /></a></div>
<br />
Kilka lat temu jedynym wykładnikiem dobrych gofrów była dla mnie ich ilość - musiało być dużo i słodko. ;) Teraz, po wielu gofrowych doświadczeniach mam trochę wyższe wymagania. Uwielbiam, gdy gofry są na zewnątrz lekko chrupiące, a w środku mięciutkie. Oczywiście słodkie muszę być nadal... :)))<br />
Ten przepis to miszmasz moich doświadczeń i łączenia innych przepisów, które dotąd próbowałam. W tej chwili, mój ulubiony. :)<br />
<br />
<br />
<b>GOFRY BEZ MLEKA</b><br />
<br />
4 jaja<br />
3 szklanki mąki<br />
1 łyżeczka proszku do pieczenia (czasem pomijam)<br />
½ szkl. cukru (można dać mniej)<br />
1½-2 szkl. wody gazowanej (może być niegazowana)<br />
½ szkl. oleju (lub 3 łyżki roztopionego i wystudzonego masła)<br />
szczypta soli<br />
<br />
- białka jajek oddzielam od żółtek, białka miksuję na sztywną pianę,<br />
- w sporej misce, żółtka mieszam z wodą gazowaną, olejem i szczyptą soli,<br />
- dodaję mąkę zmieszaną z cukrem i proszkiem do pieczenia, niedbale mieszam łyżką (ciasto nie powinno być zbyt gładkie),<br />
- na koniec dodaję pianę z białek i delikatnie mieszam całość łyżką,<br />
- odstawiam ciasto w chłodne miejsce na co najmniej pół godziny,<br />
- piekę w dobrze nagrzanej gofrownicy do zrumienienia,<br />
- po upieczeniu wykładam na kratkę.<br />
<br />
<br />
***<br />
<i> Ilość wody reguluję w zależności od tego jak duże są jajka lub jaki typ mąki używam, staram się, żeby ciasto miało konsystencję niezbyt gęstej śmietany. W czasie pieczenia nie otwieram gofrownicy, bo wtedy gofry mają tendencje do "klapcenia" i rozwarstwiania się. </i><br />
<i> Nie dodaję mleka, bo mój syn ostatnio go unika, więc większość potraw staram się robić bezmlecznych, gdy to tylko możliwe.</i><br />
<br />
***<br />
<i> Z moich doświadczeń wyszło, że ciasto najlepiej się wypieka na chrupko, gdy się schłodzi. Niekiedy część zostawała mi na następny dzień i wtedy w ogóle gofry były obłędne, choć samo ciasto wyjęte na drugi dzień z lodówki wygląda nieciekawie...</i><br />
<br />
***<br />
<i> "Buziaki" ze zdjęcia to tak na spóźnione Walentynki, mam nadzieję, że były słodkie i udane! :)</i><br />
.<br />
<br />
<br />
<br />aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-83999287393270149402017-02-11T09:00:00.000+01:002017-02-11T09:00:00.163+01:00klopsiki z mięsa mielonego w sosie.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX6PwW0FPKngd4TO3z07DHnGpDKTtfdmVT32G7TwHZrkHOES8z_QcdIKIzWzTmRDKhKWt_fynrPEMq3gIHeq72vyQbAAFc7eM1kVlsqzG_WAz8SSZ74iW6k0LSYG6QzBgDOgB4Y3YZeSvP/s1600/Klopsiki+w+sosie.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX6PwW0FPKngd4TO3z07DHnGpDKTtfdmVT32G7TwHZrkHOES8z_QcdIKIzWzTmRDKhKWt_fynrPEMq3gIHeq72vyQbAAFc7eM1kVlsqzG_WAz8SSZ74iW6k0LSYG6QzBgDOgB4Y3YZeSvP/s640/Klopsiki+w+sosie.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Jedna z moich ulubionych wersji na mielone mięso - klopsiki w sosie. Właściwie mogą być to kotlety mielone dowolnej wielkości, ale takie małe kuleczki są najsmaczniejsze. Często robię to danie, gdy zostaną mi mielone z poprzedniego dnia.<br />
Sos może być właściwie zrobiony na wiele sposobów, dzięki dodaniu pieczarek, różnych warzyw, koperku lub koncentratu. Można pobawić się w różne warianty smakowe. Niby jedna potrawa, a możliwości bez liku. :)<br />
<br />
<br />
<b>KLOPSIKI Z MIĘSA MIELONEGO W SOSIE</b><br />
<br />
<u>klopsiki:</u><br />
50-70 dag mielonego mięsa (wieprzowego, wieprzowo-wołowego, z indyka)<br />
2-3 jaja<br />
1-2 cebula<br />
1 bułka namoczona w mleku<br />
sól, pieprz<br />
kilka łyżek tartej bułki do obtaczania<br />
tłuszcz do smażenia (oliwa, olej)<br />
<br />
<u>sos:</u><br />
1-2 cebule<br />
1 marchewka<br />
1-2 ząbki czosnku (opcjonalnie)<br />
bulion lub gorąca woda<br />
sól, pieprz<br />
ulubione przyprawy np. oregano, tymianek itp.<br />
(koperek, pieczarki, koncentrat - opcjonalnie)<br />
<br />
<br />
- wszystkie cebule drobno kroję i przesmażam na szklisko, połowę studzę,<br />
- mięso mielone, jajka, bułkę namoczona w mleku (lub kilka łyżek bułki tartej), przestudzoną cebulę (połowę!) i przyprawy dokładnie mieszam,<br />
- formuję małe kuleczki z mięsa, obtaczam w bułce i smażę na rozgrzanym tłuszczu do zrumienienia (można mięso porcjować np. łyżką stołową),<br />
- w garnku zalewam bulionem usmażoną cebulę (drugą połowę), startą na tarce marchewkę i usmażone klopsiki, tak, aby były przykryte,<br />
- dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek i przyprawy, doprawiam sola i pieprzem,<br />
- całość duszę ok. 20-30 minut, czasem krócej, jeśli klopsiki są malutkie (czasem jeśli sos jest zbyt gęsty dodaje gorącą wodę lub bulion).<br />
<br />
***<br />
<i>Najczęściej planując na obiad kotlety mielone staram się zrobić ich więcej, tak, aby na drugi dzień mieć bazę do takiego sosu. Sos można urozmaicić warzywami: papryką, cukinią, pomidorami, fasolką szparagową lub gotową mrożonką warzywną, itp. - wtedy znakomicie smakuje z makaronem lub kaszą.</i><br />
<i><br /></i>
<i>***</i><br />
<i> Jeszcze g'woli wyjaśnienia - marchewka w sosie to już moja tradycyjna metoda przemycania warzyw do potraw, które spokojnie by się bez nich obyły. Sos, oczywiście, też można zrobić bez marchewki, ale świadomość, że ją dodaję poprawia zdrowy wizerunek tego dania. ;)))</i><br />
.aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-3215978814550248622017-02-06T00:29:00.002+01:002017-02-06T14:39:37.240+01:00zupa meksykańska.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1AoAsTp9sBPHrj2fEIbBWgGp19suRHIeEKbEar8ISV2GvXWD1H6wpnQlX_FUr06-EbTTSWIMsKpWDWVndtzyg4W8LFSirqu_KggHrBcCRIlXI3_4ahynrjLiyNobz6YTlf01GAFQwtFPU/s1600/Zupa+meksyka%25C5%2584ska.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1AoAsTp9sBPHrj2fEIbBWgGp19suRHIeEKbEar8ISV2GvXWD1H6wpnQlX_FUr06-EbTTSWIMsKpWDWVndtzyg4W8LFSirqu_KggHrBcCRIlXI3_4ahynrjLiyNobz6YTlf01GAFQwtFPU/s640/Zupa+meksyka%25C5%2584ska.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Jedna z tych zup, które dodają animuszu i rozgrzewają. Nie mam pojęcia, czy w Meksyku je się taką zupę, ale nazywa się ładnie, egzotycznie. :)<br />
Jest bardzo pożywna, warzywna i smaczna. Po dwóch, trzech dniach, można się dać za nią pokroić, bo nabiera takiego smaku...<br />
<br />
<br />
<b>ZUPA MEKSYKAŃSKA</b><br />
<i>(przepis znaleziony u <a href="http://gotowaniecieszy.blox.pl/2016/04/Zupa-meksykanska-przepis.html">Kasi Guzik</a>)</i><br />
<br />
- 500 g chudego, wieprzowego mięsa mielonego (np. z szynki)<br />
- 1 czerwona cebula<br />
- 1 zwykła cebula<br />
- 5 ząbków czosnku<br />
- 1 czerwona papryka<br />
- 1 puszka czerwonej fasoli<br />
- 1 puszka kukurydzy<br />
- 1 puszka krojonych pomidorów (lub kilka świeżych)<br />
- 1 spora łyżka koncentratu pomidorowego<br />
- 3 łyżki oleju<br />
- 1 pełna łyżeczka słodkiej papryki<br />
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki<br />
- 1 pełna łyżeczka suszonego majeranku<br />
- 1 liść laurowy<br />
- 1 kulka ziela angielskiego<br />
- 1 łyżeczka cukru<br />
- 2 szczypty mielonej gałki muszkatołowej<br />
- sól i pieprz do smaku<br />
<br />
<u>Opcjonalnie:</u><br />
- żółty ser<br />
- chipsy tortilla<br />
<br />
- na rozgrzanym oleju podsmażamy drobno posiekaną cebulę oraz czosnek,<br />
- po kilku minutach dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę i smażymy kolejne 5-6 minut dość często mieszając,<br />
- następnie do warzyw dodajemy mięso oraz wszystkie przyprawy (w tym płaską łyżeczkę soli) i całość dusimy około 8-10 minut, od czasu do czasu mieszając,<br />
- po tym czasie dodajemy odsączoną z zalewy kukurydzę, pomidory oraz przepłukaną na sicie fasolę,<br />
- całość zalewamy litrem wody i dodajemy rozmieszany z woda koncentrat,<br />
- gotujemy na wolnym ogniu przez około 10 minut, a następnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem :)<br />
<br />
***<br />
<i>Przepis jest dość szybki i prosty, ale efekt naprawdę smaczny!</i><br />
<i><br /></i>
<i>***</i><br />
<i>O, a zamiast cukru dodałam łyżkę miodu i mam wrażenie, że dzięki temu jest jeszcze smaczniej. :)))</i><br />
.aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2282251458783762036.post-37986433595812591012016-12-08T21:24:00.001+01:002016-12-08T21:48:53.030+01:00makaron z boczkiem i twarogiem.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXWK_UVdmhER8NZNmlP95omyqf8aCc7HdpKveT74Hp8jh9QYhHtQ4Mt3gwJphqPqFZ22pqoOhyphenhyphenG4xh-Wt7tisMqfEb_8zEk9d5bUSxH3SdVur56kguGtIohh7_IvyyCP6XbjFRbgOowHIZ/s1600/Makaron+z+boczkiem+i+twarogiem+a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXWK_UVdmhER8NZNmlP95omyqf8aCc7HdpKveT74Hp8jh9QYhHtQ4Mt3gwJphqPqFZ22pqoOhyphenhyphenG4xh-Wt7tisMqfEb_8zEk9d5bUSxH3SdVur56kguGtIohh7_IvyyCP6XbjFRbgOowHIZ/s640/Makaron+z+boczkiem+i+twarogiem+a.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
Dziś to co najprostsze, danie z mojego dzieciństwa. Smaki, które wciąż powracają do mnie jak dobra opowieść. Taki makaron pamiętam od nie wiem kiedy. :)))<br />
Nie potrafię opisać co jest w tej potrawie takiego magicznego, że wciąż mam do niej nie tylko sentyment, ale wręcz miłość. Może to, że jest genialnie prosta, a jednak zaskakująca - trzy główne składniki (tylko trzy!) tak ze sobą współgrają i wzajemnie się uzupełniają, że niczego więcej tu naprawdę nie trzeba dodawać. Czasem zdarza mi się dorzucić jedną cebulkę lub laskę kiełbasy, ale generalnie taka najprostsza wersja to jest właśnie to.<br />
Jeśli ktoś z Was nie jadł jeszcze takiego makaronu, to niech żałuje, ot co. :)))<br />
<br />
<br />
<br />
<b>MAKARON Z BOCZKIEM I TWAROGIEM</b><br />
<br />
1 opakowanie makaronu (dowolnego) 500 g<br />
20-30 dag boczku wędzonego lub surowego<br />
20 dag twarogu (białego sera - może być półtłusty lub tłusty)<br />
1 cebula (opcjonalnie)<br />
sól,<br />
pieprz (sporo)<br />
<br />
<br />
- makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu, odcedzić (ja makaronu nie <i>hartuję</i>, tzn. nie przelewam zimną wodą),<br />
- boczek pokroić w kosteczkę i podsmażyć (można wkroić pokrojoną drobno cebulę i podsmażyć, ale niekoniecznie),<br />
- połączyć ciepły makaron z boczkiem, wymieszać i chwilę podgrzać,<br />
- doprawić solą i pieprzem,<br />
- twaróg pokruszyć i również dodać do makaronu, wymieszać (lub podać osobno do posypania na talerzach),<br />
- podawać natychmiast :)<br />
<br />
***<br />
<i> Inni zwolennicy tego makaronu przekonują mnie często, że najlepiej połączyć gorący makaron, i gorący boczek z zimnym twarogiem, i że to jest to coś, jedyny słuszny sposób podania. Ale ja lubię taki lekko podgrzany, dobrze wymieszany i niekoniecznie zimno-ciepły... Zresztą, prawdę powiedziawszy lubię i taki, i taki. ;)</i><br />
<i> Czasem, żeby wzbogacić smak dodaję podsmażoną, drobno pokrojoną kiełbasę.</i><br />
.<br />
<br />aulikhttp://www.blogger.com/profile/11489836215289594367noreply@blogger.com0