Ciasteczka nie tylko na adwent. Bardzo lekkie i pasujące do gorzkiej herbaty lub kawy. U nas znikają zbyt szybko. :) Dlatego próbuję zawsze kilka ciasteczek ukryć w głębi szafki, w puszcze, na tzw. czarną godzinę, kiedy macki głodu zmuszają mnie do nocnego szperania po półkach w poszukiwaniu "czegoś smacznego"... :)
CIASTECZKA ŚMIETANKOWE Z CUKREM (adwentowe)
1 1/2 szkl. maki (250 g)
100 g kwaśnej śmietany
kostka masła lub margaryny
szczypta soli
białko
1/3 szkl. grubego cukru (75 g) - ja używam chudego cukru ;) znaczy zwykłego
75 g kolorowej posypki (ale można bez posypki)
- z mąki, śmietany, szczypty soli i tłuszczu szybko zagnieść ciasto,
- włożyć do lodówki na 2 godziny
- stolnicę opruszyć mąką, ciasto rozwałkować na grubość 5 mm, szklanką i kieliszkiem (lub foremkami) wykroić pierścienie
- ciasteczka posmarować białkiem, opruszyć cukrem (i posypką)
- blachę wyłożyć papierem do pieczenia, ułożyć ciasteczka. (można blaszkę posmarować tłuszczem)
- wstawić do piekarnika, piec 17-20 minut w temp. około 170 C
***
Ciasteczka są kruchutkie i przypominają w smaku ciastka z ciasta francuskiego. Czasem się trochę rozwarstwiają, ale to wcale nie wpływa na ich cudowny smak.
Dobrze znoszą przechowywanie, nawet przez kilka tygodni zachowują świeżość ukryte w szczelnych pojemnikach.
ślicznie wyglądają...porywam kilka do kawy;)
OdpowiedzUsuńŚliczne ciasteczka. uwielbiam takie podjadać :)
OdpowiedzUsuńładniutkie, do herbatki takie słodkie ciasteczko bym zjadła :-)
OdpowiedzUsuńOj .ja tez bym zjadła..
OdpowiedzUsuńRobię bardzo podobne ciasteczka, tyle że na cieście krucho - drożdżowym :) miłe, małe co nieco... ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńczęstujcie się - polecam do herbatki lub kawy :)))
OdpowiedzUsuńdrożdżowo-kruchych nie próbowałam, ale brzmi intrygująco...