Kiszona kapusta ze sklepu już dawno przestała nam smakować, od jakiegoś czasu robimy ją sami, w domu. I wcale nie jest to trudne, wprawdzie wymaga nieco zachodu, ale naprawdę warto. Od dwóch lat w ogóle nie kupujemy kiszonej kapusty sklepowej, bo ta domowa jest po prostu smaczniejsza. :)
KISZONA KAPUSTA
(domowa)
2 główki kapusty (5 - 7 kg)
1 kg marchwi
sól (na każdy kilogram krajanki od 15-20 g soli, czyli około 1 łyżki stołowej)
1/2 opakowania kminku (wg uznania i smaku)
- kapustę i marchew szatkuję
- w dużej misce (wiaderku) mieszam kapustę, marchew, kminek i sól
- przekładam do słoików lub kamionkowych garnków, dociskam
- przykrywam i dociskam tak, aby kapusta była przykryta sokiem (dobrze jest wstawić na czas burzliwej fermentacji słoik na jakis głęboki talerz lub miskę, bo sok będzie miał tendencję do wypływania)
- odstawiam na kilka dni
- co drugi dzień odgazowuję kapustę wbijając w nią np. trzonek drewnianej łyżki lub inny patyczek
- po około dwóch tygodniach (w zależności od ilości soli, im więcej soli tym dłuższy proces kiszenia) kapusta jest pięknie ukiszona :) i można ją przełożyć w chłodne miejsce do dalszego przechowywania
***
- tak naprawdę już po kilku dniach (po burzliwej fermentacji) kapusta nadaje się na sałatki i można ją podjadać :)
- do kiszenia można dodać szatkowana cebulę lub jabłka
- można też kisić czerwona kapustę, ma trochę inny, specyficzny smak
- oprócz kminku można dodać jałowiec, żurawinę...
- ja jednak najbardziej lubię taką najprostszą z marchewką i kminkiem :)
Nie mogłam znieść smaku parzonej kapusty bez marchwi i kminku, kiszenie domowe było jednym z naszych lepszych kuchennych pomysłów. Teraz wręcz nie wyobrażam sobie innej kapusty. Tylko domowa.
A jak pachnie...eh...:)
.
robię identycznie !:) i nie mogę żyć bez kapuchy , zwłaszcza w zimę...
OdpowiedzUsuńZapachniało przygotowaniami światecznymi ;)
OdpowiedzUsuńProponuje do słoika z kapustą na wierzchu dać połówkę jabłka aby po zakręceniu docisneło kapuste i sok ją szczelnie przykrył
OdpowiedzUsuńłał, sprytne!
Usuńnie słyszałam o tym sposobie, muszę koniecznie wypróbować! dziękuję i pozdrawiam :)
Właśnie tak przed chwilą zrobiłam, na wyczucie. Dzięki za potwierdzenie!
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest domowa kiszona kapusta mniam,mniam...
OdpowiedzUsuńa ja dodaję jeszcze nasiona kopru
OdpowiedzUsuńz koprem, nie próbowałam, ale brzmi smakowicie :)
UsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń