Jakby nie patrzeć tradycji stało się zadość...objadłam się tak, że nie mogę się ruszać...Tłusty Czwartek to piękne święto dla obżartuchów, ale bez ziołowej herbatki chyba bym nie przetrwała. :)
W zeszłym roku byłam bardzo rozczarowana sklepowymi pączkami...były (delikatnie mówiąc) średnie...postanowiłam, że tym razem odważę się i zrobię dla nas pączki sama. I jestem zachwycona! Znalazłam rewelacyjny przepis na blogu Arabeski - Blog Pachnący Wanilią (to prawdziwa kopalnia przepisów dla Łasuchów!) i to był strzał w dziesiątkę.
"Pączki z dziurką" pachniały na całej klatce schodowej. :))) I znikały w tempie ekspresowym...
PĄCZKI Z DZIURKĄ - DONUT (DOUGHNUTS)
(Przepis z bloga: Arabeska - Blog Pachnący Wanilią)
Składniki (na ok. 40 sztuk):
- 2 torebki suszonych drożdży (2 x 7 g) lub 50 g świeżych
- 1/4 szkl. ciepłej wody
- 1 i 1/2 szkl. ciepłego mleka
- 1/2 szkl. cukru
- 1 łyżeczka soli
- 2 jajka
- 70 g tłuszczu roślinnego typu "Planta" lub smalcu , o temp. pokojowej
- 850 g mąki
Drożdże rozpuścić w wodzie i zostawić na 5 minut.
Do miski wsypać 2 szkl. mąki , cukier , sól , dodać mleko , jajka i tłuszcz oraz rozpuszczone drożdże. Wymieszać mikserem lub za pomocą drewnianej łyżki. Stopniowo dodawać resztę mąki (mniej więcej po pół szklanki) i mieszać do momentu , aż ciasto nie będzie przyklejało się do ścianek miski. Od tego momentu wyrabiać jeszcze przez 5 minut - ciasto ma być gładkie i elastyczne. Przełożyć do natłuszczonej miski , przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (na ok. 1 godzinę). Ciasto jest dobrze wyrośnięte , gdy po wetknięciu w nie palca , dołek pozostaje (w za mało wyrośniętym po chwili zanika).
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na posypany mąką blat , lekko rozwałkować na grubość ok. 12 mm. i wycinać kółka (np. szklanką ) , a w nich mniejsze kółeczka (np. małym kieliszkiem). Pozostawić do ponownego wyrośnięcia (można przykryć ściereczką).
Lukier:
- 40 g masła
- 1 szkl. cukru pudru
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 2-4 łyżki gorącej wody (lub więcej , jeśli potrzeba)
Masło rozpuścić z cukrem pudrem w garnuszku , dodać wanilię , wodę i wymieszać.
Wyrośnięte pączki smażyć na rozgrzanym do temp. 175 st.C oleju , z obu stron , na złotobrązowy kolor (smażą się dosyć szybko). Wyjmować na papierowy ręcznik do odsączenia z nadmiaru tłuszczu. Jeszcze gorące pączki maczać w lukrze (z jednej strony) i układać na kratce kuchennej.
***
a środeczki, które zostały z wycinania donutsów po usmażeniu wyglądały jak miniaturowe pączki - takie na "jednego chapsa" :)))
Nie ma co, w przyszłym roku muszę zrobić własne :D
OdpowiedzUsuńja też będę musiała zrobić.
OdpowiedzUsuńdziewczyny - koniecznie, bo przepis Arabeski jest genialny! Polecam :)
OdpowiedzUsuń