.
Bardzo lubię smak ogórków małosolnych. Szczególnie na kanapkach. Chleb z masłem i ogórkiem to prawdziwy rarytas. :) Lubię je też w sałatce ze świeżym pomidorem i młodą cebulą...Często wyjadam ogórki ze słoika zanim się ukiszą, takie na pół surowe mają niezapomniany smak. :)))
OGÓRKI MAŁOSOLNE
małe i średnie ogórki
pęczek kopru z nasionami
kilka ząbków czosnku
kilka kawałków korzenia chrzanu (lub liści)
opcjonalnie liście czarnej porzeczki lub wiśni
sól
- zdrowe ogórki dokładnie myję (jeśli są podwiędnięte to zalewam je na godzinę lub dwie zimną wodą)
- myję koper
- czosnek obieram, jeśli są duże ząbki, to przekrawa je na pół
- korzeń chrzanu oczyszczam i oskrobuję, dzielę na mniejsze kawałki krojąc wzdłuż
- w zależności od wielkości słoja i ilości ogórków robię odpowiednią ilość zalewy:
*na 1 litr wody 2 łyżki soli (jeśli ktoś lubi mniej słone to wystarczy 1 łyżka soli)
*na około 2 kg ogórków potrzeba mniej więcej 2 l zalewy
- układam w słoju ciasno ogórki, koper, chrzan i czosnek, całość zalewam gorącą zalewą (gotuję wodę i na koniec gotowania wsypuję sól, mieszam)
- ogórki przykrywam (nie zakręcam szczelnie) i odstawiam
- po kilku dniach ogórki nadają się do jedzenia :)
*
- na początku kiszenia, na wszelki wypadek, pod słój wkładam talerz lub miskę, bo czasem ogórki potrafią burzliwie się kisić i wylać
- gdy już mają odpowiedni smak, to wkładam słój do lodówki, żeby zatrzymać dalsze kiszenie
.
Uwielbiam takie ogóreczki. Domowe zdecydowanie nie mają sobie równych :)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
OdpowiedzUsuń