piątek, 20 sierpnia 2010

żurek na zakwasie

      Ależ miałam ochotę na żurek! :)

***

ŻUREK NA ZAKWASIE
500 ml zakwasu na żurek (najlepiej domowy na mące żytniej i czosnku bądź gotowy ze sklepu)
20 dag boczku wędzonego
1 laska kiełbasy (np. podwawelskiej, zwyczajnej, śląskiej, czosnkowej itp.)
2-3 laski białej kiełbasy
4-5 niedużych ziemniaków
1 cebula
1-2 ząbki czosnku
2-3 suszone grzyby
włoszczyzna (marchewka, kawałek selera, pietruszka)
sól, pieprz, liść laurowy, majeranek


- ugotować wywar na boczku (pokrojonym na plasterki) i włoszczyźnie, dodać liść laurowy, grzyby suszone i majeranek
- wyjąć warzywa (można je użyć np. do sałatki, albo dać dzieciom do zjedzenia ;) )
- dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i białą kiełbasę oraz ząbek czosnku
- gdy ziemniaki będą miękkie, wyjąć kiełbasę na talerz, a do zupy wlać zakwas, zagotować, często mieszając
- cebulę pokroić w drobną kosteczkę i podsmażyć na szklisto wraz z pokrojonymi w plasterki kiełbasami, następnie dodać do zupy
- doprawić do smaku solą, pieprzem i majerankiem
- czasem potrzeba odrobiny cukru, żeby "złamać" kwaśny smak; powiadają, że dobrze jest dodać odrobinę chrzanu do zupy, wtedy nabiera charakterku...
- często jajko, kiełbasa i ziemniaki są podawane osobno, ale ja potrzebuję przepisów, które ułatwiają, a nie komplikują moje życie ;) więc gotowanie wszystkiego w jednym garnku jest jak najbardziej pożądane :)))

     Żurek najlepiej smakuje na drugi dzień, pyszny z gotowanym jajkiem...


***

     Tak naprawdę nie mam pojęcia czy to jest żurek, czy biały barszcz, bo natknęłam się na różne teorie na ten temat. Poszukiwania w internecie skończyły sie jeszcze większym mętlikiem w głowie. Tak czy inaczej, czy to jest żur, żurek, czy biały barszcz, to jest to jedna z moich ulubionych zup i to nie tylko od święta. :))


***

      Po prostu muszę zamieścić sobie taką notkę, nie pamiętam autora, jak znajdę, to uzupełnię.
     Znalezione w sieci komentarzy:

     "Żurki i żury to zupy na zakwasach mącznych, będących w tradycyjnych domach produktem ubocznym wypieku chleba. Odkąd zwyczaj domowych wypieków zanikł zakwas kupuje się w butelkach.

     Można więc rozróżnić w tym temacie dwa wątki : żurek i żur, znacznie różniące się między sobą aromatem, konsystencją i miejscem występowania.
     Tak więc żurek, nazwijmy go polskim (czasem zwany też niewłaściwie barszczem białym), to zupa o raczej rzadkiej konsystencji z zakwaszonej białej mąki zwykle pszennej, koniecznie obficie zabielona śmietaną, z dodatkiem kiełbasy i to koniecznie białej. Niezbędny jest dodatek jajka na twardo lecz już niekoniecznie kartofli, gdyż tradycyjnie żurek podawany jest z pieczywem. Stanowi zatem doskonałe samodzielne barowe danie. Żurek przyprawiany jest majerankiem i tylko symbolicznym albo wręcz żadnym dodatkiem czosnku, jako że zwykle dość czosnku jest w dobrej kiełbasie.
     Żur w wersji dolnośląskiej (czyli dla mnie kanonicznej) to bardzo zawiesista raczej domowa zupa z zakwaszanej (i co istotne) razowej mąki, z reguły żytniej. W gęstym żurze wyraźnie da się "pod zębem" wyczuć otręby. Nie jest przyrządzana na białej kiełbasie - a na wędzonce, a ostatecznie na kiełbasie zwykłej, co w przeciwieństwie do żurku daje żurowi wyraźny aromat wędliny. Żur jest niezabielany i gotowany koniecznie z kartoflami. Żur jest od żurku o wiele kwaśniejszy ma też ostrzejszy jakby chlebowo-serowy zapach. Dodaje się do niego sporo czosnku w plasterkach. W prawdziwym żurze nie spotyka się majeranku, lecz może on być, tak samo jak tzw. barszcz biały, przyprawiony laurem i zielem angielskim. Obie zupy mogą zawierać bulion warzywny.
     Nie jest żurkiem czy żurem zupa na zakwasie ogórkowym, kapuścianym, buraczanym czy innym kwasie warzywnym. To są właśnie z definicji barszcze."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

:)

Related Posts with Thumbnails