środa, 16 marca 2011

zupa na chińszczyźnie

     Jestem zagorzałą zwolenniczką potraw szybkich i smacznych. Ta zupa jest czymś co nie wymaga ani zbytniego zaangażowania, ani pracy. I robi się ją błyskawicznie. Do tego jest treściwa i sporo jej wychodzi, no i robi się praktycznie sama. :)))





ZUPA NA CHIŃSZCZYŹNIE

1 opakowanie mrożonki "mieszanka chińska" (marchew, cebula, kiełki fasoli mung, pędy bambusa, grzyby chińskie, papryka czerwona, papryka zielona, por) - ja kupuję taką mrożonkę w Biedronce, bo tanio i blisko ;)))
1 puszka czerwonej fasoli
3-5 średnich ziemniaków
2- 3 łyżki koncentratu pomidorowego (lub 1 puszka pomidorów bez skórki)
1 cebula
sól, pieprz, cukier, liść laurowy, ziele angielskie
tzw. "gnat" na zupę, czyli cokolwiek z czego można ugotować mięsny wywar - kawałek łopatki, żeberek, karkówki itp.

- ugotować wywar mięsny na kościach lub innym mięsie z dodatkiem soli, liścia laurowego i ziela angielskiego, jeśli jest taka potrzeba przecedzić (w wersji ekspresowej gotuję tylko wodę z przyprawami)
- do gotującego się wywaru wsypać mrożonkę, zagotować
- dorzucić pokrojone w kostkę ziemniaki
- gotować, aż warzywa będą miękkie, ale nie rozgotowane (ok. 15-20 minut)
- dodać fasolę z puszki i koncentrat pomidorowy
- cebulę drobno posiekać i usmażyć (można usmażyć też kawałek kiełbasy np. podwawelskiej pokrojonej w kostkę lub boczku wędzonego), dodać do zupy
- całość chwilę pogotować
- doprawić do smaku solą, pieprzem i cukrem

***
     Przeważnie gotuję tę zupę z jakimś mięsem, albo z kiełbasą, ale w wersji bezmięsnej też bardzo mi smakuje.
A, i dzieci chętnie ją jedzą. Nawet bardzo chętnie. :)

3 komentarze:

:)

Related Posts with Thumbnails