Kiedyś zdarzało mi się lekceważyć ten, w sumie, podstawowy posiłek... Ale dzięki tzw. porządnemu śniadaniu naprawdę lepiej się funkcjonuje przez cały dzień.
Lepiej się też wstaje z myślą, że zje się coś smacznego. Dlatego może warto pomyśleć, żeby śniadanie nie było nudne i nijakie. Wystarczy, żeby od czasu do czasu zmienić nawyki i zamiast kanapki - zjeść owsiankę, na przykład...co też uczyniłam ze smakiem :)))
OWSIANKA (najprostsza)
2 łyżki płatków owsianych (np. górskich)
1 szkl. wody
1 szkl. mleka
pół łyżeczki masła
sól
ew. cukier, owoce, sok
- 2 łyżki płatków wymieszać z 1 szkl. lekko osolonej wody i gotować około 7-8 minut, często mieszając
- następnie dodać 1 szkl. mleka uprzednio przegotowanego z połową łyżeczki masła (częściej po prostu dodaję zimne mleko, trochę masła i chwilę całość gotuję)
- w miarę upodobań można posłodzić, dodać sok, suszone lub świeże owoce....itp.
***
Kiedyś owsianka nie była w ogóle dla mnie atrakcyjna, żeby nie powiedzieć wprost, że nie przepadałam za nią jako dziecko. Ale jak widać wszystko się zmienia. Upodobania kulinarne również.
Hm, jak zacznę jeść namiętnie landrynki, to będzie oznaczać, że się ewidentnie starzeję...;)
Na szczęście moje dzieci lubią owsiankę.
Owsianka rządzi śniadaniami :D
OdpowiedzUsuńA (jak dziś wszyscy wszędzie powtarzają, haha :P) dziś akurat mamy dzień Zdrowego Śniadania! - więc Twoje jest jak najbardziej na swoim miejscu ;D
OdpowiedzUsuńOdwiedź nas w Owsiankowie - może znajdziesz jakieś jeszcze dla siebie i dzieci owsiane smakowitości ;]
Pozdrawiamy,
OWS
A! ja też za nią zatęskniłam i zrobiłam sobie dwa dni temu :)))
OdpowiedzUsuńMnie nikt nie zmuszał do jedzenia owsianki i chyba dlatego tak bardzo ją teraz, w wieku późnonastoletnim tak bardzo lubię :) Pyszna propozycja śniadaniowa...zawsze idealna na początek aktywnego dnia!
OdpowiedzUsuńA tak swoja drogą fajnie jest odkryć stary-nowy smak na nowo :)
OdpowiedzUsuńOwsiana Kraino - na pewno zajrzę i poszperam, dziękuję :)
pozdrawiam i niech owsianka będzie z Wami :)))